Tamara Gonzalez Perea zdecydowała się na nietypową formę terapii: "Przyjęłam do serca zabójcę mojego taty". Od samego czytania mamy ciarki
Tamara Gonzalez Perea kilka lat temu pojawiła się w show-biznesie jako jedna z najbardziej rozpoznawalnych blogerek modowych. Jej stylizacje wyróżniała świeżość, odważne kolory oraz to, że ubrania, które pokazywała, znajdowała głównie w second-handach. Dzięki temu udowodniła, że można modnie się ubrać za niewielkie pieniądze. Internautki pokochały ją za takie podejście do tematu ubrań, a jej blog szybko zyskał popularność w sieci. Przez kolejną dekadę jedynie umacniała swoją pozycję, a w jej zawodowym grafiku nie brakowało kolejnych propozycji współpracy.
14.07.2021 | aktual.: 14.07.2021 17:45
Kilka lat temu stała się jedną z czołowych gwiazd TVP. Dołączyła między innymi do obsady programu Pytanie na śniadanie. Śniadaniówkę prowadziła razem z Robertem El Gendy, a widzowie bardzo polubili ten duet. Latem zeszłego roku jednak pożegnała się z formatem w atmosferze wielkiego skandalu. Perea w nagraniu, które zamieściła później w sieci, wyjaśniła, że czuła się "terroryzowana" przez pracodawców.
Tamara Gonzalez Perea poddała się kontrowersyjnej terapii
Tamara Gonzalez Perea na długo odcięła się od telewizji i zajęła się zupełnie czym innym. Od dawna nie prowadzi już także modowego bloga. Obecnie organizuje tak zwane kobiece kręgi, podczas których uczestniczki warsztatów mogą doświadczać siostrzanej miłości i pojednania. Są to specjalnie przygotowane ceremonie z wyjątkową oprawą.
Była gospodyni Pytania na śniadanie nadal jest aktywna w social mediach, a w jednym z ostatnich postów opowiedziała o kontrowersyjnej terapii, w której wzięła udział. Spędziła kilka dni we Wrocławiu i poddała się szkoleniu z zakresu ustawień rodzinnych Hellingera. Terapia zakłada, że problemy jednostki wynikają z tego co działo się u przodków.
Celebrytka wszystko postanowiła odnieść do osobistych doświadczeń. Tamara, mając zaledwie dwa lata, straciła ojca. Rzadko mówiła o tym co stało się z pochodzącym z Panamy inżynierem. Minęło już wiele lat, a okazuje się, ze stratą nadal jest dla niej zadrą w sercu. Sama postawiła skorzystać z terapii, by uwolnić emocje. To, co wyznała, jest dosyć kontrowersyjne.
Tamara dodała niezwykle obszerny post dotyczący całej metody, którą postanowiła wypróbować na własnych emocjach. Nie ukrywa, że przyniosło jej to ukojenie.