Tak Maja Ostaszewska dba o figurę. Specjalna dieta tylko jej w tym pomaga
Maja Ostaszewska dba o swoją sylwetkę. Aktorka przyznaje, że w teatrze, w którym gra, wymagana jest sprawność fizyczna, bo role bywają wymagające. Aktorka ma swoje sposoby na to, by zachować sprawność i figurę nastolatki.
Maja Ostaszewska to jedna z najbardziej cenionych polskich aktorek, znana z ról w filmach takich jak "Pianista", "Katyń", "Body/Ciało" oraz "Teściowie". Jej kariera rozpoczęła się w latach 90., a od tego czasu zdobyła wiele nagród, w tym Orła za rolę w "Jack Strong". Ostaszewska jest również aktywistką społeczną, angażującą się w obronę praw człowieka i zwierząt.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maja Ostaszewska o edukacji. Jak ocenia system szkolnictwa w Polsce? "Jest jeszcze wiele do zrobienia"
Maja Ostaszewska stosuje specjalną dietę
Aktorka wyznała, że nie katuje się dietami. Jednak stwierdziła, że przez całe życie nie je mięsa, które nie jest dla naszego organizmu zdrowe, zwłaszcza jeśli spożywa się to z hodowli przemysłowej. Aktorka jakiś czas temu została weganką, a więc odrzuciła wszystkie produkty pochodzenia zwierzęcego. Dzięki diecie roślinnej zachowuje nie tylko zdrowie, ale także smukłą sylwetkę.
Całe życie nie jem mięsa. Mięso w dzisiejszych czasach, szczególnie to z chowu przemysłowego, nie tylko że jest źródłem przynoszenia potwornego cierpienia zwierzętom, to jest też bardzo niezdrowe. Jest nafaszerowane antybiotykami, sterydami, organizmy cierpiących zwierząt wytwarzają toksyczne substancje. Szczerze mówiąc, robię regularne wyniki badań, mam bardzo dobre wyniki, a jak wspominałyśmy, mam 50 lat. Więc naprawdę to mięso nie jest do niczego potrzebne - powiedziała w programie "Co za tydzień".
CZYTAJ TAKŻE: Strefa Gazy. Polskie artystki i artyści mobilizują się dla Palestyny. Pod petycją znane nazwiska
Dla Mai Ostaszewskiej ruch to podstawa
Dieta to jednak nie wszystko, co robi dla swojej sprawności i sylwetki Maja Ostaszewska. Aktorka wyznała, że dużo się rusza i ćwiczy, gdyż jest to podstawa dobrego samopoczucia i kondycji.
Szczerze mówiąc, trzeba się trochę ruszać. W pewnym wieku, kiedy chcemy, żebyśmy byli w dobrej kondycji, ruch, jakiekolwiek ćwiczenia, to, co lubimy, bardzo pomaga (...) Ja chcę być w dobrej kondycji. Chcę i na scenie robić dalej to, co robiłam parę lat temu. W moim nowym teatrze te wymagania są dość duże. Poza tym lepiej czujemy się ze sobą, kiedy się ruszamy - wyznała.