Sylwia Grzeszczak tryska energią przed studiem "DDTVN". Paparazzi byli wniebowzięci
Sylwia Grzeszczak wiele lat temu próbowała zaistnieć na scenie muzycznej wiele lat temu. Gwiazda postanowiła wziąć udział w programie Idol, jednak nie przyniosło to zamierzonego efektu. Odczekała jakiś czas i postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. Dopiero wtedy jej kariera ruszyła z miejsca. Na swoim koncie ma wiele hitów, które podbiły serca fanów. Regularnie wypuszcza nowe piosenki, nagrywa albumy i gra koncerty. Wszystko to łączy z bardzo udanym życiem prywatnym.
19.03.2022 | aktual.: 19.03.2022 14:52
Wokalistka od kilku lat jest szczęśliwą żoną rapera i producenta, Libera. Zakochani doczekali się córeczki. Po narodzinach Bogny wokalistka zrobiła sobie dłuższą przerwę do pracy. W grudniu tego roku córeczka jej i Marcina będzie świętowała swoje siódme urodziny. Chociaż dumna mama nie pochwaliła się w sieci wizerunkiem dziewczynki, to od czasu do czasu publikuje zdjęcia i nagrania. Wiadomo, że malutka świetnie śpiewa, a nawet wystąpiła w teledysku mamy, śpiewając refren piosenki Prawda o nas.
Sylwia Grzeszczak przed studiem Dzień Dobry TVN
Weekendowe wydanie programu Dzień Dobry TVN zawsze obfitują w wizyty wielu gwiazd. Tym razem na kanapach śniadaniówki pojawiła się Sylwia Grzeszczak. Dla paparazzi była to wspaniała okazja, by zrobić jej kilka nowych zdjęć. Tuż po wyjściu z budynku, gdzie nagrywany jest poranny format, czekały na nią obiektywy. Wokalistce wcale nie przeszkadzała obecność aparatów. Wręcz przeciwnie chętnie pozowała do kolejnych zdjęć i rozpierała ją energia.
My przyjrzeliśmy się także jej stylizacji. Wokalistka postawiła na połączenie elegancji ze sportowym luzem. Miała na sobie ciemne dżinsy z wiązaniami przy kostkach. Do tego dobrała biały T-shirt i krótki niebieski żakiet. Stylizację uzupełniła sportową kurtką i botkami na wysokim obcasie. Jako dodatek wybrała dosyć ciężką biżuterię.
Uwagę wróciła też jej fryzura, czyli prawdziwa burza loków. Przypomnijmy, że jeszcze nie tak dawno temu Sylwia była blondynką. Jak wam się podoba wokalistka w takim wydaniu?