Sopot 2021. Edyta Górniak w samej koszuli. Zażartowała z hymnu i zapomniała tekstu. Wybrnęła zawodowo
Tegoroczny Top of the Top Sopot Festival jest największym telewizyjnym muzycznym wydarzeniem w Polsce. Stacja TVN zorganizowała koncert plenerowy, podczas którego świętowano 120. rocznicę otrzymania praw miejskich przez Sopot oraz 20. urodziny TVN24. W ciągu trzech dni na scenie zaprezentuje się blisko 50 wokalistów, którzy wykonają swoje największe przeboje.
17.08.2021 | aktual.: 18.08.2021 08:14
Pierwszego dnia odbyły się dwa koncerty: #FOREVER YOUNG oraz #I LOVE SOPOT, podczas których wystąpili: Edyta Górniak, Kayah, Sylwia Grzeszczak, Reni Jusis, Majka Jeżowska, Izabela Trojanowska, Urszula, Ania Karwan, Budka Suflera, Felicjan Andrzejczak, Oddział Zamknięty, De Mono, Lombard oraz Big Cyc. Choć wszyscy wypadli doskonale, to Edyta Górniak skupiła na sobie całą uwagę zgromadzonych.
Sopot 2021: kreacja Edyty Górniak
Górniak przez lata żyła w biegu, co wielokrotnie jej doskwierało. Dzięki pandemii koronawirusa mogła na chwilę przystopować i odpocząć z dala od blasku fleszy. Wolny czas spędzała w pięknym domu na Podhalu, który kupiła zaraz po powrocie z USA.
W ostatnim czasie wokalistka była bardzo aktywna w social mediach, gdzie komentowała aktualne wydarzenia w Polsce. Niejednokrotnie rozprawiała o sytuacji epidemiologicznej w naszym kraju. W wolnych chwilach pracowała nad nowym materiałem.
Po wejściu na sopocką scenę przemówiła krótko do zgromadzonej publiczności:
Artystka zaraz po tym wykonała utwór Kolorowy wiatr z filmu Pocahontas. Podkreśliła, że jest świadoma, iż dla wielu osób przebój ten ma szczególne znaczenie i uchodzi za hymn. Przy okazji zażartowała z sytuacji sprzed lat, gdy jej wykonanie Mazurka Dąbrowskiego wzbudziło wiele emocji:
Następnie zgromadzona publiczność wysłuchała jej najnowszego singla pt. Too late. Nie obyło się przy tym bez wpadki — gwiazda już po kilku pierwszych frazach zapomniała tekstu, jednak umiejętnie wybrnęła z tej sytuacji, a fani z pewnością nie będą mieli jej tego za złe.
To nie pierwsza taka sytuacja. W 2019 roku również podczas Top of the Top Sopot Festival zapomniała słów premierowego singla pt. Król, który stworzyła przy współpracy z Gromee’em.
Przed trzecim wykonem gwiazda po raz kolejny przemówiła do zgromadzonych. Łamiącym się głosem wyznała, że w dzieciństwie miała bardzo poważne problemy, które mogły zaważyć na jej życiu. Zaraz po tym rozbrzmiał hit Co mi panie dasz? Bajmu.
Edyta pojawiła się w Sopocie w zjawiskowej stylizacji, która już od wejścia zapierała dech. Tak efektownie nie wyglądała nawet w Augustowie, gdzie zaprezentowała się w dwóch kreacjach.
Tym razem postawiła na krótką sukienkę o kroju koszuli z czarnymi lampasami na rękawach. Kreację dopełniła czarnym krawatem oraz wysokimi, lateksowymi kozakami na szpilce, które sięgały za kolano. Delikatny makijaż oraz rozpuszczone włosy podkreśliły jej naturalne piękno.
Zajrzyjcie do naszej galerii.