Słowa Michała Szpaka podzieliły fanów. Ostro skrytykował występ uczestników "The Voice of Poland".
Za nami pierwsze bitwy w "The Voice of Poland". Jeden z występów zdecydowanie nie przypadł do gustu Michała Szpaka, który otwarcie skrytykował wokalistów. "To nie jest program o tym, jak kto potrafi grać, ale jak potrafi śpiewać" - grzmiał artysta.
13.10.2024 07:50
Trwające "The Voice of Poland" stoi na bardzo wysokim poziomie. Podczas castingów pojawiło się wielu znakomitych wokalistów, którzy zachwycili jury. Nic więc dziwnego, że w kolejny etapie bitew trenerzy nie mają łatwego zadania. Muszą w końcu pożegnać się z częścią swoich zespołów. Z drugiej strony oczekują występów na wysokim poziomie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Wojna" Michała Szpaka i Kuby Badacha w "The Voice" zakończona? Tak zachowali się po jednym z występów
W tegorocznej edycji "The Voice of Poland" w fotelach jurorskich zasiedli m.in. Kuba Badach i Michał Szpak. Od pierwszego odcinka panowie często sobie dogryzali i nie zawsze byli dla siebie mili. Zaczęły się spekulacje, że artyści za sobą nie przepadają. Podczas minionych, sobotnich odcinków widzowie mogli zobaczyć zupełnie inną sytuację. Po występie wokalistów z ekipy Szpaka Kuba Badach pomógł młodszemu koledze, "kradnąc" jego uczestniczkę. Dzięki temu nie odpadła z programu, a Michałowi spadł kamień z serca. W tym momencie rzucił się na szyję debiutującego trenera, wyznając mu miłość.
Kocham go. Wielką, prawdziwą miłością — powiedział Michał Szpak.
Zobacz też: Michał Szpak zaprosił ojca do "The Voice". Fanki pieją z zachwytu: "Masz po nim spojrzenie"
Michał Szpak ostro o występie uczestników z teamu Lanberry. Widzowie "The Voice of Poland" podzieleni
Kolejny etap "The Voice of Poland" budzi emocje nie tylko wśród uczestników, ale też trenerów. W końcu oni również chcą, aby ich podopieczni dobrze wypadli. Tym samym pozwalają sobie nie tylko na pochwały, ale również słowa krytyki. Po występie Michała i Adama z teamu Lanberry Michał Szpak nie krył rozczarowania. Według niego wykon piosenki Dawida Podsiadło był wręcz katastrofalny.
Czekałem na ten wykon, byłem podekscytowany, że pojawiają się instrumentaliści i wokaliści zarazem i że to będzie mega doznanie, a dla mnie to była taka kakofonia... To, co się wydarzyło na scenie, rozwaliło mi uszy. Każdy był pod dźwiękiem, nad dźwiękiem, zaciśnięte gardła, śpiewanie nosem. Naprawdę bardzo się tym rozczarowałem. (...) To nie jest program o tym, jak kto potrafi grać, ale jak potrafi śpiewać - powiedział Michał Szpak.
Te słowa poruszyły fanów komentujących ten występ w social mediach. Co prawda wielu z internautów zgadza się z Michałem Szpakiem, potwierdzając, że było bardzo nieczysto, ale były też osoby, którym ten wykon przypadł do gustu.
"Może inaczej się odbiera na żywo, a inaczej oglądając w telewizji. Mi się podobało, było ciekawie i nadal ładnie", "Nie zgadzam się z Michałem. Było bardzo fajnie", "Najpiękniejszy występ", "To było straszne. Tak zniszczyć tę piosenkę...", "Niestety, ale zgadzam się z Michałem..." - pisali podzieleni fani.