Sherif Lawal nie żyje. Sportowiec miał zaledwie 29 lat. "Wszystkie jego wyniki były dobre"

Zmarł 29-letni sportowiec, Sherif Lawal. Stało się to podczas jego debiutu, który miał być przepustką do rozpoczęcia większej kariery. Był to jego ostatni pojedynek.

Trwała walka Sherifa Lawal z Malamem Varelą. Był to jego pierwszy zawodowy pojedynek. W czwartej rundzie Brytyjczyk upadł i już nie wstał. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tragiczne wydarzenia rozegrały się podczas niedzielnej gali boksu w północno-zachodnim Londynie. Lawal mierzył się z Varelą. Był to jego debiut. W czwartej rundzie 29-latek stracił przytomność po tym, jak jego rywal zadał cios. Nic nie zapowiadało tego dramatu. 

Zobacz też: Monice Olejnik załamał się głos. Na antenie przemówiła do fanów

Obecni na miejscu edycy natychmiast udzielili sportowcowi pierwszej pomocy. Użyli defibrylatora. Reanimacja trwała 20 minut, jednak nie przyniosła oczekiwanego rezultatu. Sherif Lawal zmarł w szpitalu na skutek zatrzymania akcji serca.

Jego wszystkie badania bokserskie były dobre i mamy raport od lekarza rodzinnego stwierdzający, że był zdrowy. To straszna informacja - powiedział sekretarz generalny British Boxing Board of Control Robert Smith.

Promotor gali złożył wyrazy współczucia bliskim zmarłego Sherifa

Pragniemy przesłać kondolencje całej rodzinie Sherifa, jego przyjaciołom, trenerom oraz bliskim w tej tragicznej chwili - napisano w oświadczeniu.