Serce Agnieszki z "ŚOPW" już jest zajęte? Podała nawet imię
Agnieszce ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" kibicowało wielu widzów, licząc, że uda jej się pozostać w małżeństwie z Damianem. Dziś już wiadomo, że ta relacja się rozpadła, a małżonkowie nie mają ze sobą kontaktu. Teraz Agnieszka zdradziła tajemnicę, czy jej serce jest zajęte.
21.11.2024 14:27
W 10. edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" Agnieszka i Damian początkowo uchodzili za najlepiej dobraną parę. Ich relacja jednak nie przetrwała próby czasu. Na początku związek Agnieszki z Damianem zapowiadał się obiecująco i niemal wszyscy widzowie programu byli pewni, że para zbuduje silną relację. Niestety, choć w finałowym odcinku zarówno Agnieszka, jak i Damian potwierdzili, że pozostają w związku małżeńskim, dwa miesiące później okazało się, że nie są już razem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zakończyła związek z Damianem
Agnieszka w rozmowie z dziennikarką TVN ujawniła, że po programie Damian zachowywał się zupełnie inaczej, co prowadziło do narastających napięć między nimi.
Ostatecznie Agnieszka podjęła decyzję o rozstaniu, pozostawiając wiadomość i klucze przyjacielowi swojego męża. Damian w wywiadzie przyznał, że uszanował decyzję Agnieszki, choć nie ukrywał rozczarowania. Małżeństwo, które wydawało się być dobrze dobrane, zakończyło się, a kobieta ruszyła dalej. W mediach społecznościowych można podziwiać jej spektakularną metamorfozę.
Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" znalazła miłość?
Od rozstania Agnieszki i Damiana minęło już nieco czasu. Czy serce kobiety jest już zajęte?
Jeżeli chodzi o moje serce, to w moim sercu zawsze jest jeden, jedyny kawaler, Kazimierz - wyznała kobieta dziennikarce TVN, mając na myśli swojego uroczego psa, którego mogli poznać widzowie, którzy śledzili program.
Czy jednak Agnieszka poznała już kogoś, o kim mogłaby powiedzieć, że zawrócił jej w głowie? Okazuje się, że choć żona Damiana nie zamyka się na nowe związki, nie zdążyła nikogo nowego poznać.
Nie, a tak naprawdę powiem szczerze, że ja jestem taką osobą, która jest przede wszystkim bardzo otwarta. Wiem, że jeżeli coś nie wyszło, wiem, że potrafię iść dalej. Nie zamykam się na nic, ale z racji tego też, że była ta emisja, to ja się po prostu powstrzymywałam od jakichkolwiek kontaktów, bo nie chciałam, żeby mnie ktokolwiek, gdziekolwiek widział.