Selena Gomez od początku wiedziała, że jej związek z The Weekndem nie wypali? W głowie miała tylko Justina Biebera!
Zamieszanie w życiu Seleny Gomez nareszcie dobiegnie końca? Gwiazda w ciągu ostatnich paru miesięcy zmagała się z poważną chorobą, przeszczepem nerki ratującym jej życie i rozstaniem z The Weekndem, z którym była prawie przez rok. Na szczęście nie miała czasu by rozpaczać po stracie ukochanego, bo jego miejsce błyskawicznie zajął Justin Bieber. Gomez i jej "nowy-stary" chłopak na przestrzeni lat rozchodzili się i schodzili wiele razy, ale znajomi pary twierdzą, że tym razem to już to "grobowej deski".
Justin był pierwszą miłością Seleny. Zawsze będzie miał specjalne miejsce w jej sercu. Zawsze miała nadzieję, że pewnego dnia znów będą razem, że okoliczności i czas będą odpowiednie. Widziała w nim tylko to, co najlepsze. Teraz świetnie się razem bawią. Nie widują się z nikim innym, są na wyłączność i to daje im szczęście. Spędzanie razem czasu uszczęśliwia ich oboje. Dla Justina, nikt nigdy nie mógł równać się z Seleną. Zawsze myślał, że jest najbardziej wyjątkowa ze wszystkich dziewcząt w jego życiu, ale dopiero teraz dorósł do tego, by zrozumieć, że [Selena] zasługuje na to, co najlepsze - zdradził przyjaciel pary w wywiadzie z People
Wygląda na to, że Gomez od początku nie dawała wielu szans związkowi z Ablem. W jej sercu od początku był tylko Justin.
Myślicie, że tym razem im się uda?