Schorowany Tomasz Jakubiak wyjawił, że wypadają mu włosy. "Bardzo mnie boli brzuch"
Tomasz Jakubiak od kilku tygodni przebywa w Izraelu, gdzie leczy nowotwór. Właśnie wspomniał o skutkach ubocznych leczenia, takich jak wypadanie włosów. Nawet w szpitalu pamięta jednak o innych i powiedział kilka słów o WOŚP.
Tomasz Jakubiak, znany kucharz oraz juror programu "MasterChef," zmaga się z poważną chorobą nowotworową. Diagnoza choroby spadła na niego jak grom z jasnego nieba, zmuszając do podjęcia leczenia w specjalistycznej klinice w Izraelu. Jakubiak, mimo ciężkich chwil, nie traci pozytywnego nastawienia i silnej woli walki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michel Moran o Tomku Jakubiaku, jego stanie zdrowia i pozytywnej energii. " Gdy o tym mówię, mam gęsią skórkę"
Tomasz Jakubiak walczy o powrót do zdrowia w Izraelu
Leczenie Tomasza Jakubiaka w Izraelu, które wiąże się z ogromnymi kosztami, jest możliwe dzięki wsparciu od fanów i przyjaciół. Na wieść o jego zmaganiach z chorobą zareagowali także przyjaciele z show-biznesu, w tym Michel Moran, który zapewnił, że wierzy w pomyślny wynik leczenia. Celebryta docenia wsparcie, jakie otrzymuje, co dodaje mu otuchy w trudnych chwilach.
Na nagraniu, które właśnie udostępnił, Tomasz wspomina o efektach ubocznych leczenia. Stara się do tego jednak podchodzić z właściwym sobie poczuciem humoru.
Staram się do was na uśmiechu dzisiaj mówić, choć bardzo bolą mnie brzuch, jak i barki od leżenia w szpitalnym łóżku. Mam już szczerze mówiąc trochę tego dosyć. Włosy zaczęły mi wypadać. Nie spodziewałem się, że to nastąpi. Chociaż z brodą jest całkiem nieźle, bo przez to, że wypada, nie trzeba golić, więc to jest spore ułatwienie - powiedział na nagraniu.
Tomasz Jakubiak o WOŚP
Pomimo ciężkiej sytuacji zdrowotnej, Tomasz Jakubiak zawsze pamięta o innych. Tym razem wspomniał o WOŚP.
Jest to jedna z moich ukochanych niedziel, jakie wypadają w roku, bo jest to niedziela WOŚP. To jest dzień, kiedy my wszyscy, Polacy, nauczyliśmy się dzielić - powiedział.
Jakubiak przekazał też, co myśli o twórcy Orkiestry, czyli Jurku Owsiaku.
Właściwie to jeden człowiek, Jurek Owsiak, z kilkoma osobami, krótkim, małym sztabem, ponad trzydzieści lat temu, z kilkoma zespołami muzycznymi, stworzył coś, co jest nie do obalenia. I nigdy nie będzie do obalenia, w żaden sposób. Jurek nauczył nas pomagać i ta kula śnieżna tak bardzo się rozwinęła, że już jej nie zatrzyma nikt. Niezależnie od jakiejkolwiek władzy, niezależnie od jakiegokolwiek człowieka, od sytuacji politycznej, od sytuacji, jakakolwiek nastąpi na świecie.
Kucharz wspomniał też o swojej sytuacji i o tym, że niegdyś to on pomagał innym, wystawiając także dla WOŚP na aukcję ugotowanie przez siebie kolacji, a teraz zmuszony jest korzystać z pomocy innych.
My się już nauczyliśmy pomagać, a wiem, że pomaganie jest przecudowne. Wiem, bo sam kiedyś bardzo dużo pomagałem, a teraz jestem po drugiej stronie i wiem, jak ta pomoc jest potrzebna.
Tomasz Jakubiak zwrócił się bezpośrednio do Jurka Owsiaka.
Jurek, jesteś naprawdę wielkim człowiekiem za to, jak pomagasz dzieciom, ale nie tylko dzieciom. Bo dzieciom pomagasz pod kątem medycznym, a nam, dorosłym, pomagasz pod kątem otwarcia swoich serc.
Na koniec Tomasz życzył wszystkim wspaniałej niedzieli i radości ze Światełka do nieba.
Orkiestra jeszcze gra, zresztą będzie grała do końca świata i jeszcze dzień dłużej, pamiętajcie o tym.