Tomasz Jakubiak poinformował o przebiegu leczenia. Fala wsparcia od polskich gwiazd

Tomasz Jakubiak od prawie roku choruje na nowotwór kości, który obecnie leczy w klinice onkologicznej "Assuta" w Tel Awiwie. W poniedziałek ponownie zabrał głos z Izraela, by uspokoić internautów i przekazać nowe informacje o swoim stanie zdrowia.

Czuję się lepiej, niż czułem. Są cały czas spadki i wzrosty, mam podawany nowy protokół chemii, na który organizm różnie reaguje, ale reaguje pozytywnie. Jest wszystko do przodu! (...) Cierpienie jest cały czas, nie da się go uniknąć i prawdopodobnie będzie długo, bo tak wygląda ta choroba – powiedział. Po publikacji nagrania otrzymał spore wsparcie od internautów.

Pod nagraniem Tomasza Jakubiaka pojawiły się dziesiątki komentarzy ze wsparciem dla chorującego kucharza. Kilka słów do kolegi z "MasterChef" przekazał Michel Moran, który napisał:

Tomku, przyjacielu, jesteś niesamowity. Chyba nigdy nie spotkałem takiej osoby! Jesteś przykładem dla nas wszystkich! Twoja determinacja pokazuje nam, że siła, wiara i walka jest nam potrzebna! Wiem, że będzie dobrze, nie wyobrażam sobie inaczej. Całuję mocno!

POLECAMY: Tomasz Jakubiak ma duże wsparcie podczas leczenia nowotworu w Izraelu. Wrzucił urocze zdjęcie

Wsparcie Tomaszowi Jakubiakowi przekazały też prezenterka Anna Nowak-Ibisz i aktorka Anna Matysiak. Wśród komentarzy pojawiły się też słowa wsparcia od internautów, którzy kibicują kucharzowi z "MasterChefa" w leczeniu. Czytamy:

Dziękuję za twoją determinację i konsekwencję w dążeniu do najważniejszego celu w życiu – do zdrowia! Dziękuję, że pozwalasz nam towarzyszyć ci w tej jakże trudnej drodze. Wspieram cię całym sercem i ogromną wiarą czekam na twój sukces. Życzę ci, aby każdy dzień był lepszy od poprzedniego. Będzie dobrze!

Podziwiam, że pomimo choroby jest pan uśmiechnięty i pozytywnie nastawiony. Szacun!

Moja walka z nowotworem trwała dwa i pół roku. I tak jak po otrzymaniu diagnozy świat zawirował mi, a ciężar tej informacji przygniótł do podłogi, tak po kilku minutach podniosłam się, otarłam łzy i tylko jedna myśl pozostała w głowie: "Ty cholerny skorupiaku, chyba nie wiesz, z kim masz do czynienia, ewidentnie pomyliłeś adres". Życzę, aby i pan pokonał tego lokatora na gapę, jestem tego pewna!

Tomku, dużo sił i zdrowia! Wysyłam pozytywną energię, pozdrawiam ciepło.