ExclusiveTYLKO U NAS: Marianna Schreiber tłumaczy się z ujawnienia "miłosnych liścików". "Trzeba mieć honor"

TYLKO U NAS: Marianna Schreiber tłumaczy się z ujawnienia "miłosnych liścików". "Trzeba mieć honor"

Marianna Schreiber upubliczniła w sieci domniemane "miłosne liściki", którymi zasugerowała, że jedna z uczestniczek "Królowej przetrwania" nawiązała romans z członkiem ekipy realizującej program dla TVN. Teraz celebrytka ujawniła nam, dlaczego właściwie to zrobiła. Okazuje się, że celebrytka jest w posiadaniu większej liczby listów.

Marianna Schreiber zdradziła, czemu opublikowała liściki
Marianna Schreiber zdradziła, czemu opublikowała liściki
Źródło zdjęć: © @marysiaschreiber, @tnv7, Instagram.com

Agnieszka Kaczorowska i Marianna Schreiber z pewnością odczują skutki medialnej burzy wokół "Królowej przetrwania". Uczestnictwo w tego typu produkcjach niesie ze sobą duże ryzyko medialnych skandali, co z jednej strony może zwiększyć rozpoznawalność celebrytów, a z drugiej – narazić ich na nieprzyjemności i wpływać na życie prywatne. Kaczorowska po powrocie z programu rozstała się ze swoim mężem, a także została wplątana w jedną z gorętszych afer ostatnich tygodni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Agnieszka Kaczorowska o programie "Królowa przetrwania". "Było dużo przyjemności"

Marianna Schreiber ujawniła romans na planie "Królowej przetrwania"?

Marianna Schreiber w środę opublikowała na Instagramie "liściki miłosne", które miała wymieniać jedna z uczestniczek "Królowej przetrwania" z członkiem ekipy produkcyjnej. Wśród notatek, które upubliczniła Schreiber, pojawiła się też tak, w której inna celebrytka miała namawiać romansującą koleżankę do kontynuowania znajomości z mężczyzną. Schreiber zasugerowała, że wszystkie wiadomości dotyczą Agnieszki Kaczorowskiej. Tancerka jak dotąd w żaden sposób nie skomentowała afery.

Marianna Schreiber tłumaczy się z ujawnienia "liścików miłosnych"

Poprosiliśmy Mariannę Schreiber o komentarz do sytuacji, którą wywołała, publikując czyjąś prywatną korespondencję. Zapytana przez nas, dlaczego zdecydowała się ujawnił prywatną korespondencję, odparła:

Miałam dosyć kłamstwa i obłudy. Każdy z nas popełnia błędy, ale trzeba mieć honor, by się do nich przyznać i uderzyć się we własne piersi. Agnieszka wyrządziła dużo krzywdy swoim bliskim, ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że nam wszystkim śmiała się jeszcze prosto w twarz.

Marianna Schreiber w rozmowie z redakcją Jastrząb Post podkreśliła, że do wrzucenia "liścików miłosnych" sprowokował ją również komentarz Agnieszki Kaczorowskiej pod oświadczeniem Macieja Kurzajewskiego, byłego męża Pauliny Smaszcz, który odniósł się na Instagramie do sądowych pozwów przeciwko żonie. Powiedziała nam:

Bezpośrednim powodem tego, że wrzuciłam skrawek materiałów do sieci, było zachowanie Agnieszki, w którym upokarzała Paulinę Smaszcz. Jeżeli są osoby, które czerpią przyjemność z krzywdy innych, to muszą pamiętać, że to do nich wróci.

Zapytaliśmy Mariannę Schreiber, jak właściwie weszła w posiadanie korespondencji, którą ujawniła na Instagramie. W odpowiedzi zaznaczyła:

Takie pytanie to odwracanie kota ogonem. Nie jest istotne, skąd to mam, tylko prawda w nich zawarta.
Marianna Schreiber ujawniła swoje motywy
Marianna Schreiber ujawniła swoje motywy © @marysiaschreiber, Instagram.com

Wybrane dla Ciebie