Sandra Kubicka długo nie wytrzymała z nową fryzurą i już przeszła metamorfozę. „Będziecie mnie trollować, że wyglądam jak Sarsa”. Bo wygląda!
Sandra Kubicka spędziła dużą część swojego życia w Stanach Zjednoczonych. To tam stawiała pierwsze kroki w modelingu. Ma za sobą udział w wielu pokazach, sesjach zdjęciowych, a także gościła na okładkach popularnych magazynów. Rozpoznawalność w Polsce zyskała dzięki udziałowi w Tańcu z Gwiazdami. Łączyła wtedy karierę i życie codzienny pomiędzy dwoma kontynentami. Po rozstaniu z ówczesnym partnerem postanowiła wrócić do Polski.
Niedługo po przylocie do Warszawy na swojej drodze spotkała Barona. Ich serca zabiły szybciej. Nic więc dziwnego, że zdecydowali się na związek. Mimo że media spekulowały o ich relacji, sami powstrzymywali się od tego, by potwierdzić te doniesienia. Wreszcie, gdy byli już w stu procentach pewni swoich uczuć, wyjawili światu prawdę:
Zdaje się, że ich uczucie kwitnie. Gwiazda wspomniała niedawno już nawet o ślubie:
Sandra Kubicka zaplotła warkocze
26-latka nie przestaje zaskakiwać. Niedawno pochwaliła się diametralną zmianą wizerunku. Kubicka zainspirowała się fryzurą Barona i także postanowiła zapleść na swojej głowie warkoczyki:
Długo nie wytrzymała w nowym wcieleniu. Postanowiła je nieco zmodyfikować. Na jej głowie pojawiły się rogi. Tę charakterystyczną fryzurę na początku swojej kariery prezentowała Sarsa, co Sandra wytknęła w komentarzu:
W naszej galerii zobaczycie efekt metamorfozy.
Kto wygląda lepiej z rogami? Sandra Kubicka czy Sarsa?