Sandra Kubicka zabrała synka do Tajlandii. Narzeka na lot w biznes klasie
Sandra Kubicka, znana modelka, podzieliła się doświadczeniami z podróży do Tajlandii z ośmiomiesięcznym synkiem Leonardem. Luksusowa klasa biznes nie spełniła jej oczekiwań.
Sandra Kubicka postanowiła zabrać swojego ośmiomiesięcznego synka Leonarda na pierwsze dalekie wakacje. Jej wybór padł na Tajlandię. Mimo luksusowych warunków w klasie biznes, podróż nie była tak komfortowa, jak się spodziewała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna Kurowska i Cezary Pazura o Julii Wieniawie. Dlaczego odeszła z serialu Teściowie?
Sandra Kubicka zabrała synka w daleką podróż. Nie była zadowolona z klasy biznes
Sandra Kubicka pożaliła się na Instagramie, że podróż do Tajlandii w biznes klasie nie była dla niej tak komfortowa, jak oczekiwała. Podczas lotu, mały Leonard zajął fotel mamy, zmuszając Sandrę do siedzenia na końcu łóżka.
No i tak siedzę sobie na końcu łóżka, bo przecież król tak się rozpycha, że nie ma dla mnie miejsca - napisała.
Kubicka dodała, że jest to jej pierwsza i ostatnia podróż, kiedy poprosiła o łóżeczko dla bobasa, ponieważ jej syn już się w nim nie mieści.
Sandra Kubicka spełnia się w roli mamy
Sandra Kubicka od roku pełni najważniejszą rolę w życiu – jest mamą Leonarda, którego ojcem jest Aleksander Milwiw-Baron. Kubicka zmaga się z PCOS, co mogło utrudnić jej macierzyństwo. Mimo trudnej ciąży, która zakończyła się przedwczesnym porodem, Sandra cieszy się z roli mamy. Leoś przyszedł na świat w maju 2024 r.
Sandra Kubicka, pomimo deklaracji o niechęci do medialnego szumu, regularnie dzieli się swoim życiem na Instagramie. Przed podróżą do Tajlandii, Leonard miał już okazję odwiedzić z rodzicami Grecję. Mimo licznych wyzwań, Sandra cieszy się z możliwości podróżowania z synkiem.