Ryszard Kalisz wsiadł za kółko po alkoholu. Paparazzi przyłapali go na gorącym uczynku
Znanym i lubianym, podobnie jak ich fanom - ostatecznie są tylko ludźmi - zdaje się popełniać mniejsze lub większe błędy. Nikt nie jest nieskazitelny i czystego sumienia, ale zdarzają się wpadki, które popełniamy z pełną świadomością. Zdarza się też, że ktoś nas na tym przyłapie. Ryszard Kalisz nie miał szczęścia, gdy po popołudniowym obiedzie z przyjacielem wychodził z restauracji. Polityk spotkał się ze znajomym na posiłku, w trakcie którego nie stronił od czerwonego wina. Po skończonym spotkaniu... wsiadł za kółko swojego samochodu i odjechał jak gdyby nigdy nic. Fotografowi udało się zrobić mu zdjęcia w trakcie spotkania i po nim - na fotkach doskonale widać, że Kalisz pije wino.
27.04.2019 | aktual.: 28.04.2019 02:25
Choć w Polsce uznaje się, że poniżej 0,2 promila alkoholu można jeszcze prowadzić, nie jest to rozsądne ani dobrze widziane zachowanie. Nawet kieliszek wina może być przyczyną wypadku, lub problemów z prawem. Jak mówi art. 87 Kodeksu wykroczeń, osoba, która po użyciu alkoholu prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, podlega karze aresztu do 30 dni albo grzywny od 50 do 5000 złotych. Sąd zmuszony jest również orzec w stosunku do kierowcy, który dopuścił się wykroczenia, obligatoryjny zakaz prowadzenia pojazdów.
Zdarzyło wam się jeździć po alkoholu?
Zobacz także