Ostry atak niemieckiego piłkarza na Lewandowskiego zepsuł Polakom fetę po zwycięstwie. Padły poważne zarzuty. W świecie futbolu to cios poniżej pasa!
Robert Lewandowski i reszta biało-czerwonej drużyny od kilku dni przebywa w Katarze, gdzie odbywają się tegoroczne Mistrzostwa Świata. Polacy wylądowali w Grupie C z zespołami z Meksyku, Arabii Saudyjskiej i Argentyny. Dwa pierwsze mecze już za nami. Niestety z Meksykiem nie poszło nam najlepiej. Lewy zmarnował szansę na rzut karny, za co przeprosił.
27.11.2022 | aktual.: 27.11.2022 16:11
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=724146812404796&set=a.264178405068308&type=3
Znacznie lepiej poszło nam w starciu z Arabią Saudyjską. Wygraliśmy 2:0. Gole strzelili kolejno: Piotr Zieliński (39. minuta) i Lewandowski (82. minuta). Kapitan drużyny narodowej nie krył wzruszenia. Już na murawie popłakał się ze wzruszenia. Po zejściu z boiska wygłosił bardzo emocjonalne przemówienie, w którym uznał strzał za podsumowanie kariery.
Pełną entuzjazmu reakcję Lewego poddał surowej krytyce Lothar Matthaus – trener piłkarski i legendarny zawodnik reprezentacji narodowej Niemiec.
Robert Lewandowski krytykowany przez niemieckiego piłkarza
Matthaus odniósł się do postawy Polaka w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Dodał, że futbol to sport zespołowy, przez co Robert nie powinien tak bardzo cieszyć się ze swojego indywidualnego sukcesu. Zdaniem Lothara, na takim turnieju, jak mistrzostwa świata, najważniejszy jest sukces drużyny.
Trudno odebrać te słowa inaczej niż jako zarzucenie Lewandowskiemu egoizmu, co w świecie futbolu stanowi bardzo poważne oskarżenie.
Matthaus przesadził, oceniając w ten sposób naszego rodaka?