Robert Karaś "skompromitował" się przed Włodarczyk. Mina jej zrzedła
Ich ślub był jednym z najgłośniejszych ostatnich miesięcy. Agnieszka Włodarczyk i Robert Karaś powiedzieli sobie "tak" w nietypowej scenerii, bo na dubajskiej pustyni. Zdjęcia z ceremonii pojawiły się nagle, a ze strony zaskoczonych fanów posypały się licznie gratulacje. Od tamtego czasu para często pokazuje kulisy swojego życia prywatnego.
Robert Karaś zaśpiewał żonie
Na Instagramie Agnieszki Włodarczyk pojawił się zabawny filmik. Zarejestrowana w kuchni scenka przedstawia ją wspólnie z synkiem Milanem, wsłuchujących się w czyjeś śpiewy. Po minie aktorki wywnioskować można, że przeżyte przez nią artystyczne popisy raczej się jej nie spodobały.
Okazało się, że Karaś postanowił "uraczyć" żonę i syna swoimi umiejętnościami wokalnymi.
Dobra nuta na początek tygodnia. W stories wrzucam oryginał, ale od razu dodam, że tylko tu jest występ na żywo #śpiewaćkażdymoże - napisała Włodarczyk.
Myślał, że lepiej wypadł
Rozbawiony sportowiec postanowił skomentować post ukochanej, ku uciesze jej fanów. Jak stwierdził, w jego głowie ten występ brzmiał lepiej.
Myślałem, że lepiej wypadłem - napisał.
Aktorka postanowiła jednak wesprzeć go ciepłymi słowami:
Wypadłeś super, kochanie.
Co sądzicie?
