Rosjanka, która odkryła aferę dopingową boi się wrócić do kraju. "Mnie tam nienawidzą"
Julia Stiepanowa wraz ze swoim mężem zapisali się w historii sportu. Wszystko przez to, że pomogli w ujawnieniu afery dopingowej w Rosji. Ich zeznania pogrążyły wielu rosyjskich zawodników. To między innymi przez to z Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro 2016 wykluczono rosyjskich: lekkoatletów, kolarzy, zapaśników, wioślarzy, pływaków, kajakarzy, pięcioboistów nowoczesnych, żeglarzy i ciężarowców. Niestety, z tym ostatnim sportem Polacy też nie mają dobrych skojarzeń. Na dopingu przyłapano bowiem jednego z naszych zawodników.
09.08.2016 11:09
Choć najpierw Stiepanowa dostała pozwolenie na start w Igrzyskach, to potem zmieniono decyzję. Wraz z mężem zostali zaproszeni do Rio de Janeiro w roli gości. Nie wiadomo jednak, czy pojawią się w Brazylii. Mają bowiem dużo większy problem. Chodzi o powrót do rodzinnego domu.
Miejmy nadzieję, że sprawa się wyjaśni i Stiepanowa wraz z mężem będą mogli wrócić do swojego kraju.