Reni Jusis poważnie poparzona
Obsługa pociągu, którym jechała gwiazda nie przestrzegała przepisów bezpieczeństwa
19.06.2014 | aktual.: 19.06.2014 20:53
Wokalistka i kompozytorka uległa niebezpiecznemu wypadkowi podczas podróży pociągiem Intercity z Warszawy do Trójmiasta, gdy wracała z warsztatów dla mam dotyczących ekologicznego macierzyństwa.
Podczas serwowania poczęstunku w Intercity została oblana wrzątkiem. Wynikiem tego są poważne poparzenia nogi. Jak udało nam się dowiedzieć obsługa pociągu nie była w żadnym stopniu przygotowana do udzielenia pierwszej pomocy medycznej, w związku z czym, wokalistka przebyła podróż z nieopatrzonymi obrażeniami, co doprowadziło do zakażenia.
Po przyjeździe na miejsce trafiła do szpitala. Rekonwalescencja będzie długa i bolesna. I pozostawi rozległe blizny.Wokalistka jest zmuszona do odwołania wszystkich planów zawodowych - udziału w wydarzeniach propagujących ekologiczny styl życia oraz koncertów.
Taka sytuacja może spotkać każdego, ponieważ w polskich pociągach normą jest dolewanie przy pasażerach wrzątku z kilkulitrowych naczyń do termosów z których serwowane są gorące napoje. Zwróćmy na to uwagę, zanim dojdzie do większej tragedii - apeluje w rozmowie z JastrzabPost.pl artystka.
AKTUALIZACJA:
Jeden z czytelników poinformował nas właśnie, że podczas jazdy pociągiem był świadkiem podobnej niebezpiecznej sytuacji. W częsci pociągu przeznaczonej dla dzieci, osoba z obsługi przeszła przez cały wagon z czajnikiem z wrzątkiem i przy stojących obok dzieciach przelała gorącą wodę do termosu.