Rene Angelil zaplanował swój pogrzeb. Stylistka opowiedziała o liście pożegnalnym do Celine Dion
W miniony czwartek cały świat obiegła smutna wiadomość. Rene Angelil przegrał walkę z rakiem. Mąż Celine Dion zmagał się z nowotworem od kilku lat, dlatego przez cały czas trwania choroby dokładał wszelkich starań, aby zabezpieczyć na przyszłość artystkę i ich dzieci. Teraz okazuje się, że Rene pamiętał nawet o takich detalach jak zaplanowanie swojego pogrzebu.
20.01.2016 | aktual.: 21.01.2016 20:10
W rozmowie z People stylistka Celine Dion zdradziła, że Rene nie chciał zostawić na głowie ukochanej organizacji całej ceremonii. Wiedział, że Celine bardzo go kocha i odejście będzie dla niej ogromnym przeżyciem, dlatego zostawił jej list pożegnalny, którego treść nie została na razie ujawniona.
To Angelil zdecydował, że pogrzeb odbędzie się w bazylice Notre-Dame de la Garde w Montrealu, gdzie ponad dwie dekady temu wziął ślub z Dion. Podobno poprosił, aby w ostatniej drodze towarzyszył mu jeden z przebojów Celine. Plotkuje się, że może to być My Heart Will Go On albo Because You Loved Me. Z kolei inne źródła sugerują, że ostatnią piosenką będzie The first time I ever I saw your face, który to Dion zaśpiewała dla niego podczas jednego z ostatnich koncertów.
Pożegnanie odbędzie się w piątek, 22 stycznia o godzinie 15.00. Swoją obecność potwierdził m.in. wokalista Garou, z kolei agent Celine zdementował plotki, jakoby miała zaśpiewać na pogrzebie męża.
Zobacz także