ExclusiveRafał i Gabriel pokazali nam stylowy apartament. Uwili sobie stylowe gniazdko w centrum Warszawy

Rafał i Gabriel pokazali nam stylowy apartament. Uwili sobie stylowe gniazdko w centrum Warszawy

Mieszkanie Rafała i Gabriela z Królowych życia
Mieszkanie Rafała i Gabriela z Królowych życia
30.10.2020 13:40, aktualizacja: 30.10.2020 16:04

Rafał Grabias i Gabriel Seweryn jakiś czas temu zrezygnowali z udziału w programie Królowe życia. Ich losy widzowie mogli śledzić aż przez cztery lata. Szybko stali się ulubieńcami fanów tego reality-show. Z ich strony zawsze można było liczyć na szczerość, a przede wszystkim wprowadzenie nieco koloru do szarego świata. Niespodziewanie przed wakacjami sławna para gejów podjęła decyzję o odejściu z wielkiego hitu TTV. Obecnie całą swoją uwagę poświęcają projektowaniu ubrań z naturalnych futer.

Jak mieszkają Rafał Grabias i Gabriel Seweryn?

Rafał i Gabriel cały czas rozwijają swoją działalność. Stworzyli prawdziwe modowe imperium. Reporterka Jastrząb Post wraz z kamerą miała okazję być gościem w ich nowym, warszawskim apartamencie, do którego wprowadzili się po wyprowadzce z Głogowa.

Gabriel Seweryn razem ze swoim partnerem to nie tylko gwiazdy, które popularność zdobyły dzięki udziałowi w programie Królowe życia, ale także znakomici artyści, którzy dzięki swojej ciężkiej pracy zyskali rzesze klientów z pierwszych stron gazet, w tym zaskarbili sobie sympatię miłośniczki luksusowych torebek i butów – Danuty Martyniuk.

O swojej codziennej pracy Gabriel opowiedział w rozmowie z reporterką Jastrząb Post.

Zaczynamy pracę od godziny 12. Kończymy o 22-23, dlatego sobie pozwalamy na takie spanie bardzo długie i wstajemy późno.

Zdaniem Gabriela proces powstawania futer jest niezwykle pracochłonny. Projekt, który zajął mu najwięcej czasu to spektakularne futro z ćwiekami:

Albo szyjemy futro z jednego materiału, albo robimy różnego typu łączenia, połączenia. To jest tak samo jak z robieniem biżuterii. Dopasowuje się wielkość, kolor aby to wszystko grało. Futro, które zajęło mi najwięcej czasu  to jest futro z ćwiekami. Dwa tygodnie zajęło mi zrobienie tego futra, bo trzeba było ustalić ile tych ćwieków, rozplanować rozłożenie - żeby nie było za gęsto, za rzadko. Jak to wszystko skonstruować, żeby się trzymało, bo to są elementy, które muszą być połączone.

Rafał odniósł się także do cen w ich atelier:

Proces tworzenia czasami jest bardzo długi, ale efekty są spektakularne. Na cenę końcową składa się wiele czynników. Przede wszystkim to, z jakiego materiału, z jakiej skóry będzie uszyte futro. Można mieć z lisa, można mieć z norki, można mieć z sobola. Mamy też futra w bardziej przystępnych cenach, ale jednak trzeba mieć na uwadze, że to są dobra luksusowe. Trzeba je traktować jak inwestycję.

Co ciekawe, panowie na pewno nie mają problemu z tym, aby dotrzeć do pracy na czas, bo… ich sypialnia znajduje się dosłownie 2 metry od pracowni:

Do pracy mamy tylko przez ścianę. Tam jest Gabriela królestwo, a balkon jest moim królestwem. To jest mały zakątek w sercu miasta. Ten balkon jest malutki, ale są wszystkie rośliny, nawet rozmaryn. Z zawodu jestem ogrodnikiem i rośliny to moja pasja.

Ich salon, czyli atelier, prezentuje się bardzo stylowo. Nie brakuje pikowanego fotelu, mebli w stylu retro, imponujących obrazów oraz wieszaków z ubraniami z ich najnowszej kolekcji. Z okna rozpościera się widok na modową ulicę Warszawy – ulicę Mokotowską, a na balkonie nie brakuje sezonowych kwiatów.

Tak mieszkają Rafał Garbial i Gabriel Seweryn:

  • Karolina Motylewska z wizytą u Rafała i Gabriela
  • Mieszkanie Rafała i Gabriela z Królowych życia
  • Mieszkanie Rafała i Gabriela z Królowych życia
  • Mieszkanie Rafała i Gabriela z Królowych życia
  • Rafał Grabias, Gabriel Seweryn — gwiazdy na otwarciu gabinetu kosmetycznego
  • Karolina Motylewska z wizytą u Rafała i Gabriela
  • Mieszkanie Rafała i Gabriela z Królowych życia
  • Mieszkanie Rafała i Gabriela z Królowych życia
  • Mieszkanie Rafała i Gabriela z Królowych życia
[1/9] Karolina Motylewska z wizytą u Rafała i Gabriela
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także