Program syna Justyny Steczkowskiej nie byłby takim hitem bez jej udziału. Zaskakujące rola gwiazdy
Gwiazda wspiera Leona nie tylko dobrym słowem.
12.01.2015 07:10
Przed Wigilią w internecie zadebiutował autorski program Leona Myszkowskiego, syna Justyny Steczkowskiej, który postanowił nauczyć rówieśników gotowania. Na pierwszej lekcji na warsztat wziął nietypowe jak na nasze warunki danie, bo mule w białym winie. Projekt nastolatka okazał się sporym sukcesem skupiając ponad 35 tysięcy odsłon pierwszego odcinka. Sukces spowodował, że internauci zaczęli głośno zastanawiać się nad tym, czy Leon może liczyć na wsparcie sławnej mamy, i jeśli tak to w jakiej formie. Odpowiedzi na te pytania ujawnia dzisiejszy numer Flesza.
Gazeta donosi, że autorką wszystkich filmów jest sama Justyna. To ona cierpliwie stoi za kamerą i nagrywa to, co jej najstarszy syn chce przekazać. Gwiazda ma doświadczenie w tej roli. Wystarczy chociażby przypomnieć jej program w Polsat Cafe pt. Ach, co to był za ślub. Oprócz gwiazdy w projekt 14-latka zaangażowani są też brat i... pies. To właśnie oni testują przygotowane przez młodego kucharza potrawy.
Ten, kto z Was jeszcze nie widział programu Leona niech kliknie tutaj.