Policja w willi Lewandowskich! Ania i Robert byli bezradni. Niemieckie media ujawniają szczegóły
Robert Lewandowski to jeden z najpopularniejszych i najbogatszych piłkarzy świata. Posiada kilka nieruchomosci. Jedną z nich jest piękny dom w Monachium. Willa znajduje się tuż obok Ogrodu Angielskiego. Kilka lat temu media donosiły, że ten dom jest wart 10 mln euro. Czynsz za taką posiadłość to wydatek dochodzący do 45 tysięcy złotych.
Ze zdjęć, które Ania Lewandowska pokazuje na Instagramie, można wywnioskować, że wnętrze urządzono dość nowocześnie. Dominują w nim jasne kolory. Dużo bladej szarości i bieli powoduje, że można podejrzewać Lewandowskich o gust bliski skandynawskiej stylistyce. Za oknami często można zauważyć duży gród z trawnikiem i iglakami.
Równie piękne posiadłości Lewandowscy mają także w Polsce. Jedną z nich jest luksusowe mieszkanie w apartamentowcu Złota 44 w Warszawie, drugą zaś dom na Mazurach z prywatnym jeziorem.
Policja w domu Roberta Lewandowskiego
Od kilku lat to Monachium jest głównym miejscem zamieszkania Lewandowskich. Aktualnie jednak para wraz z dziećmi przebywa na urlopie w Grecji. Kiedy tak beztrosko się relaksują, ich majątkiem i nieruchomościami zajmują się ochroniarze. To oni błyskawicznie zareagowali, gdy w monachijskiej posiadłości nagle włączył się alarm.
Wystarczyło kilkanaście minut, by pod dom sportowca podjechało kilka radiowozów. Jak donosi niemiecki Bild, w willi Roberta włączył się system alarmowy, który postawił na nogi całą dzielnicę. Według informacji dziennika, do włamania jednak nie doszło, a całe zamieszanie wywołała jedynie awaria systemu. Po oględzinach nie znaleziono żadnych, nawet najmniejszych śladów próby włamania. Całe szczęście, bowiem para w żaden sposób nie mogła w porę zareagować na całą sytuację.
Życzymy Ani i Robertowi dalszego miłego relaksowania i jak najmniej stresu związanego z domowymi alarmami.