Koszmar Sylwii Wysockiej nie ma końca. Pobita aktorka potwierdza dramatyczną diagnozę
Sylwia Wysocka na początku maja trafiła do szpitala. Informacja o tym, że jest hospitalizowana, lotem błyskawicy obiegła media. Okazało się bowiem, że aktorka doskonale znana widzom z serialu Plebania została pobita we własnym domu. Na miejsce zdarzenia wezwano policję, a karetka odwiozła poszkodowaną. Wszystko wydarzyło się podczas domowej awantury. Partner życiowy gwiazdy w czasie kłótni miał zepchnąć ją ze schodów. Aktorka nie chciała odpuścić sprawcy zdarzenia i natychmiast zrobiła obdukcję, oraz zgłosiła wszystko odpowiednim organom.
22.06.2021 | aktual.: 22.06.2021 16:30
Gwiazda w piśmie, które przesłała jakiś czas temu, do magazynu Na żywo wyjaśniła ze szczegółami, co wydarzyło się feralnego dnia. Tym samym chciała zdementować zeznania partnera, które znacznie różnią się od jej relacji.
Sylwia Wysocka ma poważne problemy ze wzrokiem
W wyniku pobicia Sylwia doznała licznych urazów, które na kilka dni zatrzymały ją w szpitalu. Doszło między innymi do złamania kręgosłupa, ręki, kości piszczelowej oraz licznych krwiaków. Aktorka cały czas jest rehabilitowana, przyjmuje leki, walczy o zdrowie i powrót do pełnej sprawności. Dwa tygodnie temu jednak pojawiły się kolejne problemy zdrowotne. Wysocka niemal nie widzi na lewe oko, o czym poinformował Super Express. Nie jest przez to w stanie normalnie funkcjonować. Wcześniej zmagała z nowotworem, który również może dawać o sobie znać.
Sama zainteresowana również skomentowała swój stan zdrowia. Zdradziła, że ze wszystkich sił stara się walczyć o, to by ponownie normalnie widzieć.
Aktorka przez zły stan zdrowia straciła kilka zawodowych propozycji i jak na razie nie zanosi się na to, by w najbliższym czasie wróciła do zawodu. Trzymamy kciuki za to, aby leczenie jak najszybciej przyniosło pozytywne efekty.