Piotr Żyła dawno nie był taki wylewny. Opowiedział o dzieciach, ale to kilka słów o relacji z Justyną rozgrzało media. Oj, chyba nieprędko dojdą do porozumienia
Relacja Piotra Żyły i jego byłej żony Justyny to gotowy scenariusz na bardzo zawiłą telenowelę. Małżonkowie kilka lat temu postanowili się rozstać, jednak nie przebiegało to w zgodzie. Na łamach kolorowej prasy nie brakowało ich osobistych wynurzeń i kolejnych rewelacji z życia osobistego. Byli zakochani, nie szczędzili sobie epitetów, a dzięki swoim szczerym wyznaniom Justyna szybko zyskała status celebrytki. Zaczęły się nią interesować tabloidy i niemal natychmiast zgromadziła sporą grupę fanów, którzy nadal pilnie śledzą jej poczynania.
24.03.2021 | aktual.: 24.03.2021 23:45
Małżonkowie po rozstaniu nie mogli się dogadać zwłaszcza jeżeli chodzi o opiekę nad dwójką ich dzieci. Długo nie mogli dojść do porozumienia, ale po pewnym czasie wydawało się, że emocje między nimi ostygły. Wszystko zmieniło kilka miesięcy temu, gdy do sieci trafiły informacje o tym, że Piotr spotyka się z młodziutką Marceliną Ziętek. Cała afera między nimi rozkręciła się na nowo, a w sieci zaczęli oni publikować nawet screeny swoich prywatnych rozmów, w których nie brakowało niecenzuralnych słów.
Piotr Żyła o życiu prywatnym i relacjach z Justyną
Piotr Żyła na samym początku rozstania starał się nie komentować swoich problemów w małżeństwie. W przeciwieństwie do swojej żony unikał kolorowej prasy. Dopiero po pewnym czasie również zaczął odnosić się do rewelacji na temat swojego życia prywatnego. Ostatnio o sportowcu zrobiło się głośno nie w kontekście skandali, a zawodowych sukcesów. W jednym z ostatnich konkursów stanął na najwyższym stopniu podium, zdobywając tytuł Mistrza Świata.
Od tamtej pory udzielił już wielu wywiadów. Rozmawiał także z dziennikarzem portalu Onet Sport, gdzie opowiedział nie tylko o swoich sukcesach na skoczni, ale także o kulisach konfliktu z byłą żoną. Skoczek chciałby oddzielić sport i prywatne problemy bardzo grubą kreską.
Niestety nie zawsze jest to możliwe, ponieważ kolorowa prasa już od kilku lat cały czas komentuje to, co dzieje się między Piotrem i Justyną. Jak sam twierdzi, nie śledzi tego, co portale piszą na jego temat. Zapytany o konflikt z Justyną unikał bezpośredniej odpowiedzi. Podkreślił jedynie, że żyje w świecie realnym, co może być przytykiem dla jego byłej żony, ponieważ Justyna jest bardzo aktywna w social mediach i na bieżąco zdaje swoim obserwatorom relację z dnia codziennego.
Wspominał też o swoich dzieciach. Widać, że łączą go z nimi bardzo ciepłe relacje, a córka może nawet pójść w sportowe ślady Piotra.
Z wypowiedzi Piotra wynika, że wyraźnie chciałby, aby jego życie prywatne nie wzbudzało aż takiego zainteresowania. Niestety jego pomysł na życie na razie różni się sporo od tego, jak wygląda prywatność matki jego dzieci.