Justyna Żyła grozi śmiercią kochance Piotra: „Zabiję s*kę”. Cała kipiąca wulgaryzmami rozmowa trafiła do sieci
Justyna Żyła poprzez swój bardzo głośny rozwód z polskim skoczkiem Piotrem Żyłą z miejsca stała się celebrytką. Para rozstała się, a wszystkiemu towarzyszył ogromny skandal. Kolorowa prasa niemal codziennie dostarczała nowych rewelacji na temat relacji tych dwojga. Justyna nie stroniła od mediów i bardzo chętnie opowiadała o wszystkich bardzo intymnych szczegółach ich rozstania. Od czasu rozwodu minęło już sporo czasu. Co jakiś czas jednak pojawiają się kolejne informacje, które mówią o tym, że byli małżonkowie nadal nie mogą się dogadać.
Kilka miesięcy temu Justyna udzieliła wywiadu, w którym powiedziała, że jej stosunki z mężem poprawiły się. Mieli się dogadać w sprawie opieki nad ich wspólnymi dziećmi. Afery na dłuższy czas ucichły.
Przyjeżdża po dzieci, odbiera i tyle. O tym, co nam potrzeba rozmawiać, to rozmawiamy. Tyle – mówiła.
Wczoraj jednak media obiegła rozmowa, która pokazuje zupełnie co innego. Na profilu Justyny na Instagramie pojawił się screen rozmowy, którą skoczek prowadził z ich 8-letnią córką. Padły obraźliwe komentarze w kierunku jej mamy.
Jaka ona brzydka – napisał, wysyłąjąc ich zdjecie ślubne.
Dziewczynka odpowiedziała ojcu, nie kryjąc swojej złości.
Nienawidzę cię. Okropny jesteś – napisała.
Justyna Żyła szybko usunęła screen wiadomości ze swojego instastory. Zapytana przez portal Kozaczek.pl, dlaczego to zrobiła, odpowiedziała:
Usunęłam, bo już nie mogłam na to patrzeć.
Były mąż nie ma zamiaru być jej dłużny.
Piotr Żyła udostępnił SMS-y od Justyny Żyły. Mocne
Były mąż celebrytki postanowił bardzo mocno odpowiedzieć na to, co zrobiła Justyna. Na jego profilu na Instagramie pojawił się filmik, na którym skoczek bawi się razem z ich córką. Piotr Żyła dodał do niego bardzo obszerny komentarz, w którym wyjaśnił, jak wyglądają jego relacje z byłą żoną. W swoich słowach zwrócił się także do niej.
Hmmm tak sobie myślę, jakim trzeba być człowiekiem, żeby tak bardzo nienawidzić drugiego? Starałem się nie komentować swoich prywatnych spraw w sieci, ale jeżeli chodzi o moje Dzieci, to już jest lekka przesada. Ileż można wysłuchiwać grożeń i obelg na swój temat. Troszkę wytrzymałem, ale mówię dość, chcecie prawdę, proszę: Przecież facet nie ma żadnych praw. Bo to zawsze on jest winny, a ona tylko dostaje wysokie alimęty i nie musi robić nic, ale to i tak jest jeszcze źle. Bo i tak musisz prosić, żeby dostać Dzieci, i musisz czekać czy trafisz na dobry humor, czy nie pocałujesz klamki. A ty zamiast z Dziećmi wyjedziesz i tak z rozbitą szybą w aucie. A dla tych o mocnych nerwach jedna wiadomość z mojej codzienności w relacji. Ale musicie szybko czytać, bo za godzinę usunę, bo może to jednak nie jest prawda. I tak na przyszłość Justynko załatwiajmy swoje sprawy między Sobą, ewentualnie na Policji, po co w to mieszać pół Polski?? Rozumiem pandemia, nudzi Ci się, ale ja mam co robić naprawdę.
Jeszcze większym szokiem jest screen wiadomości, którą sportowiec udostępnił na swoim profilu. Jest to jego rozmowa z byłą żoną, podczas której Justyna pisze wiele gróźb karalnych. Screeny możecie zobaczyć w naszej galerii. Rozmowa byłych małżonków jest pełna wulgaryzmów, które nie nadają się do zacytowania.
Taki sobie cel obrałam i choćby nie wiem co zabiję k****. - miała napisać Justyna ŻyłaBędzie s*** zdychać długo - kontynuuje.
Były mąż nie zamierzał wdawać się z nią w słowną wojnę.
Poproszę o jeszcze jakieś groźby, żeby Policji się nie nudziło - odpisał jej Piotr Żyła.
Czujemy, że ta medialna burza szybko się nie skończy.
