Paulina Sykut zmieszała Eurowizję z błotem! To pierwszy raz, gdy wyraziła tak ostrą opinię [WIDEO]
06.10.2018 14:00, aktual.: 06.10.2018 20:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Paulina Sykut zyskała wielką popularność jako prezenterka telewizyjna największych hitów Polsatu. Publiczność pokochała ją od pierwszej chwili, niektórzy twierdzą nawet, że Paulina jest drugą Grażyną Torbicką. Mało kto wie, że gwiazda oprócz świetnej dykcji i wyglądu ma jeszcze jedną ogromną zaletę – potrafi zaśpiewać, i to tak, że kapcie spadają!
O tym, że Paulina ma kawał głosu mogliśmy przekonać się oglądając drugą edycję Idola, w której Sykut odpadła w półfinałach (tzw. etap klubowy). Dosłownie kilkaset SMS-ów mogło wprowadzić ją do finałowej 10.
Ostatnio głośno było o płycie, nad którą pracuje gwiazda. Z tej okazji nasza reporterka zapytała ją, czy nie myślała o udziale z Eurowizji:
Musiałabym sklasyfikować swój utwór i wrzucić go do worka tandety. Źle mi się kojarzy Eurowizja. Nie planuję raczej. Nie chciałabym – wyznała ostro Paulina.
Zatem kogo Paulina widziałaby na Eurowizji 2019 w Tel Awiwie?
Każdy artysta ma na tyle talentu i inwencji twórczej by wygrywać największe festiwale. Lecz nie jestem pewna, bo kawałki, które prezentuje się na Eurowizji są specyficzne, zupełnie nie w moim guście. Jak słucham tych utworów, to słyszę, że one są eurowizyjne, ale na pewno nie są to piosenki, które mogłabym określić jako dobre i wartościowe. Takie się zdarzają, ale to jest specyficzny festiwal. Nie chciałabym mówić, którego artystę chciałabym tam wysłać, bo chciałabym, żeby nasi artyści trzymali poziom i te utwory robili jak najlepsze.
To chyba pierwszy raz, kiedy Paulina wydała tak ostry osąd.
Podzielacie jej zdanie?