Paulina Smaszcz apeluje z kanapy "Dzień dobry TVN". Zwróciła się wprost do mężczyzn
Paulina Smaszcz w ostatnim czasie często pojawia się publicznie. W poniedziałkowy poranek pojawiła się w programie "Dzień dobry TVN", gdzie porozmawiała na tematy związane z hejtem. W pewnym momencie skierowała ważny apel do mężczyzn. - Słowa mają moc - podkreśliła.
Paulina Smaszcz po głośnym rozstaniu z Maciejem Kurzajewskim, dużo częściej pojawia się w mediach. Niedawno wystąpiła w "Królowej przetrwania", gdzie mierzyła się w niezwykle trudnych konkurencjach z innymi popularnymi celebrytkami. Po udziale w reality show była już gościnią Kuby Wojewódzkiego, ale też pojawiła się w "Dzień dobry TVN". Gwiazda - jako socjolożka z wykształcenia - opowiedziała nieco więcej o stereotypach, ale i hejcie, którego swego czasu sama doświadczyła. Na kanapie zasiadła również Magda Steczkowska, która w kilku przypadkach miała nieco odmienne zdanie od Smaszcz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marianna Schraiber czeka na pismo od Agnieszki Kaczorowskiej. Wspomniała o Tańcu z gwiazdami. "Wszyscy mieliby ze mnie bekę"
Paulina Smaszcz na kanapie w "Dzień dobry TVN". Nawiązała do własnych doświadczeń
W rozmowie z Ewą Drzyzgą i Krzysztofem Skórzyńskim Smaszcz podkreśliła, że to często kobiety narzucają stereotypy innym kobietom. Zwróciła uwagę na ich dominację w mowie nienawiści, co od dawna jest już przedmiotem badań socjologicznych. Podczas programu Smaszcz nawiązała również do osobistych doświadczeń. Zasugerowała, że jej były mąż nie wspierał jej wystarczająco.
Generalnie jest tak w naszym społeczeństwie, że najwięcej stereotypów i szufladkowania kobietom narzucają kobiety. I tak samo, jak badamy całą mowę nienawiści czy hejt, to również dominują kobiety hejtujące. My, jako socjologowie, zastanawiamy się w badaniach, skąd to się bierze. (...) Prywatnie, z mojego 26-letniego doświadczenia powiem tyle. Dlatego tak jest, bo brakuje czułości, wrażliwości, dotyku, wsparcia, pomocy, podziwu i docenienia tego, kim są — wyznała Smaszcz.
Zobacz też: "Błagam Boga o wybaczenie". Szczere wyznanie Marianny Schreiber. Zdradziła, co z jej związkiem
Paulina Smaszcz z ważnym apelem do mężczyzn. "Pamiętajmy jedno"
Pod koniec rozmowy Paulina Smaszcz wystosowała jeszcze apel do wszystkich mężczyzn. Podkreśliła, że słowa mają moc i to właśnie w ten sposób panowie powinni doceniać swoje partnerki. Tym samym, budując ich pewność siebie, związki będą nie tylko trwalsze, ale i szczęśliwsze. Co ciekawe, siedząca obok Magda Steczkowska poprosiła, by kobiety również nie szczędziły ciepłych słów w stronę swoich mężczyzn, przy okazji pozdrawiając swojego męża.
Słowa mają moc, ale pamiętajmy też jedno. Namawiajmy mężczyzn do tego, żeby te kobiety wspierali, kochali, pomagali im, doceniali je, mówili, jakie są cudowne, niesamowite, niepowtarzalne i piękne. Bo to one budują ich zaplecze — zaapelowała Paulina Smaszcz.