Wkręcili Paris Hilton w katastrofę lotniczą. Egipska telewizja w tarapatach
Paris Hilton padła niedawno ofiarą bardzo wątpliwie udanego żartu. Wszystko rozpoczęło się od tego, że gospodarz programu egipskiego show, "Ramez in Control", Ramez Gala zaprosił gwiazdę na pokład prywatnego samolotu. Lot miał się odbyć do Dubaju, gdzie Paris Hilton miała być główną atrakcją wieczoru otwierając nowy hotel.
02.07.2015 | aktual.: 02.07.2015 12:30
I nic by nie było w tym niezwykłego, gdyby nie to, że cała podróż była z góry ukartowana. W pewnym momencie samolot z Paris Hilton zaczął spadać. Jego fikcyjną katastrofę poprzedził przykry zapach rozprzestrzeniający się na pokładzie. Cały samolot trząsł się, a cała katastrofa lotniczka z Paris Hilton przeraziła miliarderkę, która prosiła o pomoc Boga. Po wylądowaniu Ramez wyjawił Paris całą prawdę. Nie uratowało to jednak sytuacji.
Po wszystkim Paris Hilton na Twitterze napisała, że był to najbardziej przerażający moment w jej życiu. Do dziś nie może się otrząsnąć, czego następstwem jest pozew, który zmierza złożyć w sadzie przeciwko twórcom tego makabrycznego żartu.
Niektórzy internauci uważają, że żart został sfingowany, by promować egipski program kosztem Paris Hilton.