O co książęta William i Harry pytali tuż po śmierci księżnej Diany? Śledczy po 25 latach ujawnił szczegóły trudnej rozmowy
Księżna Diana za sprawą małżeństwa z księciem Karolem oficjalnie wstąpiła do rodziny królewskiej. Ich ślub był najważniejszym wydarzeniem w rodzie Windsorów od czasu koronacji Elżbiety II. Gdy następca tronu zaoferował przyszłej wybrance pierścionek zaręczynowy, ta ani chwili nie wahała się, by przyjąć jego propozycję. Chociaż ceremonia zaślubin była bajkowa i do dziś jest najchętniej oglądaną na świecie, to na tym zakończyło się ich szczęśliwe życie. Doczekali się dwóch synów, ale to nie uratowało ich związku.
19.08.2022 | aktual.: 19.08.2022 16:31
Małżonkowie żyli obok siebie, a po latach księżna Diana, mając dość takiej codzienności, zawalczyła o to, by uzyskać rozwód. Książę i księżna Walii od 1992 do 1996 roku byli w separacji, po której zakończył się ich związek. Matka Williama i Harry'ego długo jednak nie nacieszyła się upragnioną wolnością. Rok po tym, jak opuściła monarchię, doszło do tragicznego wypadku.
O co książę William i Harry pytali po śmierci księżnej Diany?
Książę William i jego młodszy brat Harry byli dziećmi, gdy ich matka zginęła w tragicznym wypadku we Francji. Samochód, którym jechała razem z nowym partnerem, rozbił się tunelu Pont de l’Alma w Paryżu nocą 31 sierpnia 1997 roku. Księżną zabrano do szpitala, lecz zmarła po kilku godzinach walki o życie. Od tej tragedii minie niebawem 25 lat. Śledczy, Lord John Stevens, który badał sprawę, ćwierć wieku później wspomniał swoją rozmowę z Harrym i Williamem tuż po wypadku.
Książę William miał wówczas zaledwie 15 lat, a Harry 12. Chłopcy o sprawie wypadku chcieli rozmawiać jedynie ze śledczym, który ich rozmowę przypomniał na łamach amerykańskiego tabloidu US Weekly. Ich spotkanie trwało ponad godzinę. Nastoletni książęta uparcie chcieli się dowiedzieć, co ich mama mówiła tuż przed śmiercią:
Lord John Stevens dodał także, że w całej tej tragedii byli wściekli na paparazzi, którzy zmusili Dianę do niebezpiecznej ucieczki samochodem ulicami Paryża:
Ostatnio pojawiła się także informacja o tym, że matka Williama i Harry'ego przeczuwała, że tragedię ze swoim udziałem. Swojemu prawnikowi już wcześniej przekazała, że może dojść do wypadku samochodowego.