Nikt tak nie działa widzom "M jak miłość" na nerwy jak Kisielowa! W premierowych odcinkach będzie jeszcze gorzej...
17.07.2019 06:15
W M jak miłość Robercik oszukał Kisielową, a potem zza krat pisał do niej tak wzruszające liściki, że naiwna kobieta wszystko mu wybaczyła. A ponieważ Zofia straciła wszystko, włącznie z domem, zamieszkała, oczywiście razem ze swym kochankiem, u gościnnych, dobrodusznych Mostowiaków. I bezwzględnie wykorzysta ich dobroć. Para, która zamieszkuje u Mostowiaków, poczuje się w tym odremontowanym domu tak dobrze, że zapuści tam na dłużej korzenie. Zofia będzie tam urzędować jako pani sołtys.
W nowych powakacyjnych odcinkach M jak miłość usłyszymy mi. Innymi taki dialog
Robertowi pomieszkiwanie u Mostowiaków jest jak najbardziej na rękę. A Zofia czuje się u swojej przyjaciółki niczym ryba w wodzie. Ma towarzystwo, rozrywki świetne jedzenie. Kisielowa dostanie nawet własny gabinet, gdzie jako pani sołtys będzie przyjmować interesantów. Oczywiście postanowi go urządzić zgodnie z własnym, specyficznym i kontrowersyjnym gustem. A do grona jej współpracowników dołączy Józef Modry (Stefan Friedmann).
Ciekawe, czy ta para panosząca się u Mostowiaków, nie rozsierdzi swym zachowaniem widzów. Nie zapowiada się przecież, by szybko opuściła tak wygodne dla nich lokum. Coś, co miało być prowizorycznym rozwiązanemu dla wszystkich, okaże się sposobem na długie miesiące. Oczywiście Kisielowa będzie sobie chwaliła pobyt w Grabinie. Za to jej gospodarze szybko będą mieli dość jej krzykliwego zachowania, wyjadania zapasów i notorycznego zajmowania łazienki, szczególnie rano.
Kisielowa będzie irytowała zwłaszcza Marysię (Małgorzata Pieńkowska) i Artura (Robert Moskwa) rano spieszących się do pracy. Czy Rogowscy znajdą sposób, by wykurzyć niechcianych gości? A może pomoże im w tym zawsze sypiący genialnymi pomysłami jak z rękawa Mateusz (Krystian Domagała)? Oby tak było! W ten sposób młodzieniec zaskarbiłby sobie dozgonną wdzięczność i babci Barbary, i wujostwa.