Exclusive"Niewyobrażalna tragedia". Iwona Węgrowska martwi się o rodzinę na Śląsku

"Niewyobrażalna tragedia". Iwona Węgrowska martwi się o rodzinę na Śląsku

16.09.2024 12:06, aktual.: 16.09.2024 13:27

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Iwona Węgrowska pochodzi ze Śląska, który walczy z powodzią. Czy jej rodzina jest zagrożona? Wokalistka przyznała, że jest przerażona sytuacją na południu Polski.

Duże opady deszczu w południowej Polsce przyczyniły się do wystąpienia powodzi na szeroką skalę. Zalane zostały miasta, jak i wsie, powodując poważne straty materialne oraz duże problemy logistyczne. Wielka woda dotarła do takich miejscowości jak Kłodzko, Lądek-Zdrój, czy Stronie Śląskie. Poziom rzek, takich jak Nysa Kłodzka, osiągnął rekordowe wartości, zbliżone do tych z katastrofalnej powodzi w 1997 roku. Kilka miejscowości zostało całkowicie odciętych od świata, co dodatkowo komplikowało akcje ratunkowe i ewakuacyjne.

Iwona Węgrowska o powodzi

Iwona Węgrowska wyznała naszej reporterce, Karolinie Motylewskiej, jak mocno przeżywa dramat, który rozgrywa się na południu Polski.

Jestem przerażona, gdy oglądam wiadomości i słyszę to, co w ogóle się dzieje. Kiedy włączałam telewizor, to Głuchołazy całkowicie zalane. Coś nieprawdopodobnego. Ta ewakuacja tych ludzi, bo to po prostu jest niewyobrażalna tragedia. Mam nadzieję, że to szybko minie, że to się wszystko zmieni, na pewno dużo ludzi ucierpi. Dziś nawet słyszałam, że ktoś poniósł śmierć. Łzy się same cisną do oczu, współczuję tym ludziom bardzo.

Rodzina Iwony Węgrowskiej mieszka na Śląsku

Iwona Węgrowska pochodzi z Żor. Na Śląsku mieszka jej rodzina. To sprawia, że wokalistka bardzo osobiści przeżywa tragedię powodzi.

Ja ze Śląska się wyprowadziłam już dosyć dawno, natomiast mam kuzynkę, mam na Śląsku chrześniaka, więc też drżymy o to, żeby wszystko było w porządku. Natomiast mam nadzieję, że się nic złego nie stanie. Naprawdę jestem z nimi całym sercem.
Źródło artykułu:JastrzabPost.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także