Niespodziewane wieści o Bachledzie-Curuś i jej synu. Wszystko w świetle rodzinnej żałoby
Syn Alicji Bachledy-Buruś i Colina Farrella, Henry Tadeusz, utrzymuje bliskie kontakty z ojcem. Tym bardziej dziwić może informacja, którą o polskiej aktorce i jej dziecku podają zagraniczne media. Wszystko to tuż po śmierci ważnej dla Farrella osoby.
Henryk Tadeusz Bachleda-Curuś, syn Alicji Bachledy-Curuś i Colina Farrella, jest już nastolatkiem. Urodzony w 2009 roku, dorasta w Stanach Zjednoczonych. Aktorka przyznała, że choć zależało jej na tym, by syn mówił po polsku, to angielski przychodził mu łatwiej. Henryk, mimo trudności językowych, stara się uczyć polskich zwrotów, szczególnie przed wizytami u dziadków w Polsce.
ZOBACZ TEŻ: Colin Farrell zabrał syna na ściankę, a Bachleda-Curuś pęka z dumy! Henry wyrósł na przystojniaka
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak dba o siebie Agata Młynarska? "Niezwykle ważne jest to, co jemy"
Alicja Bachleda-Curuś i Henry Tadeusz nieobecni na pogrzebie
Może zatem dziwić, że zarówno aktorki, jak i jej syna próżno było szukać na pogrzebie ojca Colina Farrella, Eamona. Tak przynajmniej podają zagraniczne media. Mężczyzna zmarł w wieku 83 lat, a pogrzeb miał miejsce pod Dublinem w dniu 12 kwietnia. Podczas jego ostatniego pożegnania pojawiło się sporo osób, ale jak czytamy w Black Online:
Na filmikach opublikowanych po pogrzebie widać, że nie było tam Alicji Bachledy-Curuś i jej syna Henry’ego. (...) W uroczystościach pogrzebowych uczestniczyło kilkadziesiąt osób. Agencje odnotowały również, że brat Colina, Eamon jr przyniósł tartę jabłkową i świeżą śmietanę, opisane jako "jedna z największych miłości" życia pana Farrella.
Colin Farrell tak pożegnał swojego ojca
Podczas pogrzebu były partner Bachledy-Curuś żegnał zapłakany jedną z najważniejszych osób w swoim życiu. Wygłosił kilka poruszających zdań, aby uhonorować pamięć o zmarłym ojcu.
Jestem taki dumny, że to właśnie Ty byłeś moim ojcem. Mieliśmy swoje trudniejsze chwile, ale z biegiem lat pamiętam już tylko te dobre. Kocham Cię, tato. Byłeś dla mnie bogiem, inspiracją - powiedział.