Nie żyje legenda polskiego jazzu. O śmierci Zbigniewa Namysłowskiego poinformowali najbliżsi w rozrywającym serce komunikacie
Zbigniew Namysłowski, legendarny polski jazzman, saksofonista, kompozytor i aranżer, zmarł w poniedziałek 7 lutego. Miał 82 lata. Informację o śmierci artysty podali w mediach społecznościowych jego bliscy.
Nie żyje Zbigniew Namysłowski
Smutne wieści o śmierci legendarnego muzyka przekazała rodzina na jego profilu na Facebooku.
Najbliżsi wyrazili także ogromny żal po stracie:
Podkreślili też, jak ważna w jego życiu była muzyka.
Wyrazili także przekonanie o ponadczasowości dzieł artysty.
Rodzina zapewniła także, że poinformuje o pogrzebie Namysłowskiego.
Pod postem zaroiło się od kondolencji.
Kim był Zbigniew Namysłowski?
Zbigniew Namysłowski należał do legendarnych polskich jazzmanów. Przyszedł na świat w 1939 roku. Był absolwentem klasy fortepianowej w Podstawowej Szkole Muzycznej w Krakowie. Po przeprowadzce do Warszawy kontynuował edukację w Średniej Szkole Muzycznej w klasie wiolonczeli. Swoją przygodę z jazzem rozpoczął w 1957 roku. Współpracował między innymi z Krzysztofem Komedą, Czesławem Niemenem, Michałem Urbaniakiem, Krzysztofem Herdzinem i Leszkiem Możdżerem.
Nagrał ponad 30 autorskich płyt. Takie albumy, jak „Winobranie”, „Kuyaviak Goes Funky” czy „Air Conditon” zdobyły ogromną popularność oraz zostały uznane przez magazyn „Jazz Forum” za płyty wszechczasów w polskim jazzie. Jego album „Lola” z 1964 r. to pierwsza płyta nagrana przez polskiego jazzmana, która ukazała się poza granicami Polski. Co ciekawe, powstała w Londynie w wytwórni Decca, tam, gdzie nagrywali The Rolling Stones.
Namysłowski jest laureatem ogromnej liczby nagród i zwycięzcą wielu ankiet czytelników i krytyków prestiżowych polskich i światowych magazynów muzycznych. Prezydent RP uhonorował go Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.