Wiktoria z "Hotelu Paradise" oskarża produkcję show o załamanie nerwowe. Pokazała, jakie leki przyjmuje
Hotel Paradise to program randkowy, który już od samego początku gromadzi przed telewizorami mnóstwo widzów. Doczekał się ona tak dużej widowni, że aktualnie na ekranach można oglądać czwartą edycję. Sympatycy show z wielką ciekawością śledzą losy kolejnych uczestników, którzy decydują się na to, aby znaleźć miłość na rajskiej wyspie. Program dla singli dostarcza mnóstwo emocji, a bohaterowie, chociaż na początku starają się trzymać nerwy na wodzy i uważają na obecność kamer, to po jakimś czasie zapominają, że są filmowani i dają upust emocjom.
11.11.2021 | aktual.: 11.11.2021 17:26
Hotel Paradise wystartował z końcem sierpnia, ale tym razem pojawiło się mnóstwo kontrowersji. Chodzi o jedną z uczestniczek, która padła ofiarą spisku pozostałych dziewczyn. Zawiązały one pakt i sukcesywnie pastwiły się nad nią, co pokazywano na antenie. To, co się działo mocno nie spodobało się internautom w sieci rozgorzała prawdziwa dyskusja na temat hejtu.
Wiktoria z Hotelu Paradise twierdzi, że pokazywano ją w negatywnym świetle
W środę Wiktoria, która wiele razy w programie usłyszała niewybredne uwagi pod swoim adresem od pozostałych uczestniczek, po raz kolejny opuściła program. Wcześniej wiele razy zalała się łzami na antenie. Zawiązał się wokół niej spisek, a widzowie w większości wspierali 23-latkę, co wyrażali w komentarzach pojawiających się w internecie. Klaudia El Dursi w rozmowie z reporterką Jastrząb Post odniosła się do całej sytuacji. Z perspektywy prowadzącej wyglądało to zupełnie inaczej.
Teraz sama Wiktoria postanowiła zabrać głos w sprawie. Po długim czasie milczenia zdecydowała się na odważne wyznanie. Uważa, że była pokazywana w złym świetle. Długo nie komentowała tego, co widzowie mogli zobaczyć na antenie, ponieważ nie chciała zaognić sytuacji. Twierdzi też, że nie udzielono jej pomocy, chociaż wcześniej zapewniano uczestniczkę programu o wsparciu.
23-latka opowiada, że po udziale w programie boryka się z wieloma problemami natury osobistej i psychicznej, z którymi nie może poradzić sobie na własną rękę. Często zdarzają jej się chwile załamania.
Wiktoria Gąsior długa zwlekała z tym, aby publicznie skomentować to, co się z nią dzieje. Miejmy nadzieję, że dzięki pomocy specjalistów uda jej się wyjść na prostą. Trzeba przyznać, że sprawa budzi sporo kontrowersji.