Nie żyje brat Donalda Trumpa. Prezydent przekazał najgorsze wieści. Media donoszą o tajemniczej chorobie
Donald Trump jest prezydentem Stanów Zjednoczonych. Jego kadencja zbliża się do końca — już jesienią odbędą się kolejne wybory, które wyłonią głowę państwa. Czy aktualnie urzędujący prezydent ma szansę na reelekcję? Przekonamy się za kilka tygodni.
Donald Trump stracił brata. Robert Trump nie żyje
Donald Trump robi co może, by przekonać do swojej kandydatury największą liczbę osób. Pojawia się na spotkaniach, jest aktywny w social mediach, wydaje oświadczenia. W jednym z najnowszych poinformował o śmierci młodszego brata, Roberta Trumpa. Mężczyzna zmarł w sobotę w nowojorskim szpitalu. Miał 71 lat:
Z ciężkim sercem dzielę się informacją, że mój wspaniały brat Robert spokojnie odszedł tej nocy. Był nie tylko moim bratem, był moim najlepszym przyjacielem. Będzie nam go bardzo brakowało, ale spotkamy się ponownie. Jego pamięć będzie żyła w moim sercu na zawsze. Robercie, kocham Cię. Spoczywaj w pokoj
Jak podaje BBC, Donald i Robert po raz ostatni widzieli się w piątek, gdy prezydent odwiedził brata w szpitalu. Spędził tam około 45 minut. Gdy opuścił placówkę, podkreślał, że ma wspaniałego brata i ma nadzieję, że wyzdrowieje:
Przechodzi trudne chwile. Mam wspaniałego brata. Od dawna żyjemy w zgodnej relacji. Teraz jest w szpitalu. Miejmy nadzieję, że nic mu się nie stanie, ale jest ciężko.
Niestety stan mężczyzny się nie poprawił. Brat Donalda Trumpa zmarł zaledwie 11 dni przed swoimi 72. urodzinami. Był wiceprezesem wykonawczym Organizacji Trumpa. Częścią jego pracy było nadzorowanie kasyn Trumpa w Atlantic City.
Jak donoszą zagraniczne media, Robert Trump chorował, szczegóły nie zostały jednak ujawnione. Wiadomo za to, że mężczyzna spędził tydzień na oddziale intensywnej terapii w Mt. Szpital Sinai w Nowym Jorku, gdzie trafił na początku tego lata.