Były partner Weroniki Rosati wypiera się doniesień o przemocy. Z jego ust padły zaskakujące słowa
Weronika Rosati w wywiadzie dla Wysokich obcasów przyznała, że była ofiarą przemocy domowej. Teraz głos postanowił zabrać jej były partner, Robert Śmigielski, który jest ojcem córki aktorki. Co takiego powiedział?
08.03.2019 | aktual.: 08.03.2019 13:25
Weronika Rosati i Robert Śmigielski rozstali się rok temu. Chociaż początkowo aktorka na temat zakończenia związku nie wypowiadała się, to w październiku zdobyła się na przełomowe wyznanie – publicznie opowiedziała o samotnym macierzyństwie, zdradziła również, że w trudnym czasie "nie mogła liczyć na wsparcie partnera". Teraz postanowiła ujawnić jeszcze więcej mrocznych sekretów z jej, wydawać mogłoby się, "bajkowego" życia.
W wywiadzie dla Wysokich obcasów przyznała, że w jej związku była przemoc, której dopuszczał się jej partner. Początkowo była to przemoc słowna, która uderzała ona w psychikę aktorki, a potem za słowami doszło do znęcania się fizycznego:
Weronika, nie chcąc by córeczka była świadkiem tego, co dzieje się w domu, postanowiła odjeść. Kiedy opowiedziała światu swoją historię, murem stanęły za nią inne polskie gwiazdy. W tym m.in. Edyta Górniak, która przyznała, że Rosati ma w sobie niezwykle dużo odwagi:
Wywiad Weroniki Rosati postanowił skomentować Robert Śmigielski. Na łamach Faktu przyznał, że nic nie wie o tym, że w sprawie domowej przemocy prowadzona jest sprawa przez policję. Odparł także wszelkie zarzuty:
Wierzycie w jego słowa?