Przemysław Kossakowski potwierdził związek z Martyną Wojciechowską?! Jego komentarz nie pozostawia wątpliwości
Wygląda na to, że choć oboje bardzo się starają, mleko zostało wylane. Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski od kilku tygodni próbują uciszyć plotki o swoim romansie, ale z każdym kolejnym wywiadem dają fanom coraz więcej dowodów na to, że próbują tylko stworzyć zasłonę dymną. Pytani o swoją relację plączą się w niezwykle wyraźny sposób. Najlepszym dowodem jest komentarz Martyny, która w rozmowie z Agnieszką Jastrzębską nieco się zagalopowała...
Elwira Szczepańska
Oj tam oj tam. Znam Przemka dobrze, Przemek fascynującym mężczyzną jest. Jesteśmy kolegami z pracy, więc obserwuję z podziwem i szacunkiem jego pracę. Wymieniamy poglądy na temat naszej pracy. Tak no, znamy się. Dobrze się nawet trochę znamy. Znamy się nie tylko z widzenia i bardzo się lubimy. Dostaje tyle bardzo pozytywnych informacji od wszystkich w okół, że tak inaczej wyglądam, że nie będę ucinać spekulacji. Wyglądam podobno lepiej niż zwykle, czuję się lepiej niż zwykle, czuję się wspaniale. To bardzo dobry czas! – wyjawiła gwiazda.
Ale ostatecznym potwierdzeniem jest komentarz samego Kossakowskiego:
Nie zaprzeczę, że się spotykam, ani tego nie potwierdzę – wyjawił w rozmowie z Fleszem.
Jak twierdzi znajomy pary, ich związek jest w powijakach:
Spotykają się od niedawna. I choć czują, że do siebie pasują, bo mają podobne pasje i temperamenty, nie chcą niczego przyspieszać.
Pozostaje tylko życzyć szczęścia!