Pogrzeb księcia Filipa obejrzała rekordowa liczba widzów. Takiej oglądalności nie miał nawet ślub Meghan i Harry'ego
Książę Filip zmarł 9 kwietnia nad ranem na zamku Windsor. Do ostatnich chwil życia była przy nim jego ukochana żona - królowa Elżbieta II. Smutna wiadomość obiegła cały świat dopiero około godziny 13.00. Fani rodziny królewskiej pogrążyli się w żałobie, a na Instagramie należącym do royalsów pojawił się krótki komunikat wydany w imieniu monarchini.
Z głębokim smutkiem Jej Królewska Mość ogłosiła śmierć swojego ukochanego męża, Jego Królewskiej Wysokości, księcia Filipa, księcia Edynburga. Jego Królewska Wysokość zmarł spokojnie dziś rano w zamku Windsor. Rodzina królewska łączy się z ludźmi na całym świecie w żałobie po jego stracie. Dalsze ogłoszenia zostaną podane we właściwym czasie.
Ceremonia pochówku, do której przygotowywano się już od dłuższego czasu, odbyła się 17 kwietnia. O 15.45 czasu polskiego książę Filip wyruszył w swoją ostatnią podróż. Trumna z jego ciałem została przewieziona hybrydowym Land Roverem, którego sam pomagał zaprojektować. W pieszą drogę za samochodem udali się: książę Karol, księżniczka Anna, książę Andrzej, książę Edward, książę William i książę Harry, których rozdzielał ich kuzyn Peter Phillips. Tuż za najbliższymi członkami rodziny podążali również bliscy współpracownicy księcia Edynburga.
Pogrzeb księcia Filipa: ile osób obejrzało transmisję?
Ze względu na ostatnią wolę księcia Filipa, ale także na pandemię koronawirusa liczba żałobników, którzy znaleźli się w kaplicy na zamku Windsor, została ograniczona do 30 osób z najbliższej rodziny. Pogrzeb miał charakter prywatny, a przedstawiciele rodziny królewskiej już wcześniej prosili Brytyjczyków o to, by nie gromadzili się w okolicach zamku.
Zadbano jednak o to, by każdy w zaciszu własnego domu mógł pożegnać księcia Edynburga. Na całym świecie można było oglądać transmisję na żywo z pogrzebu, która była odtwarzana na kanale YouTube należącym do rodziny królewskiej. Cały przebieg pochówku możecie zobaczyć tutaj. Wzniosłą ceremonię pokazywało także kilka stacji telewizyjnych.
Teraz brytyjska organizacja BARB ujawniła wyniki oglądalności, jakie osiągnęły brytyjskie stacje telewizyjne. Na kanale BBC pogrzeb śledziło 11 milionów widzów. W tym samym czasie ceremonię na antenie ITV wydarzenie obserwowało 2,1 mln Brytyjczyków. Najmniej, bo zaledwie 0,5 miliona osób obejrzało transmisję w SkyNews. Niedostępne są jednak dane co do ilości osób, które oglądały pochówek 99-latka za pomocą kanału YouTube.
Pogrzeb męża królowej Elżbiety II obejrzało w sumie 14 milionów obywateli Wielkiej Brytanii. Zgromadził on większą widownię niż pogrzeb królowej matki, czy ślub księcia Harry'ego i Meghan Markle. Jednak wydarzeniem, które jak do tej pory obejrzała przed telewizorami największa liczba Brytyjczyków, był pogrzeb księżnej Diany, który 19 lat temu wyświetliło na odbiornikach ponad 31 milionów obywateli.
