Pogrzeb Krzysztofa Krawczyka. Odczytano list Andrzeja Dudy. Tym razem obyło się bez wpadki?
Pogrzeb Krzysztofa Krawczyka odbył się w sobotę, 10 kwietnia. Artyście w ostatniej drodze towarzyszyli fani, przyjaciele, a także bliscy, w tym żona Ewa oraz adoptowane córki Sylwia, Kasia i Beata. Zabrały do kościoła szczególną pamiątkę – oprawione w ramy zdjęcie artysty.
10.04.2021 | aktual.: 10.04.2021 16:30
Pogrzeb Krzysztofa Krawczyka. Prezydent Andrzej Duda wystosował list
Podczas pogrzebu Krzysztofa Krawczyka nie brakowało wzruszających momentów. Do takich należało m.in. przeczytanie fragmentu Pisma Świętego przez Daniela Olbrychskiego, a także wygłoszenie kazania przez biskupa Antoniego Długosza. W czasie mszy świętej Doradca Prezydenta RP, Tadeusz Deszkiewicz, przeczytał list od głowy państwa:
Tym razem obyło się bez nietrafionych słów, jakie pojawiły się w kondolencjach Dudy opublikowanych na Twitterze w dniu śmierci Krawczyka.
Wiadomość o śmierci muzyka bardzo zasmuciła Andrzeja Dudę. Odszedł bowiem artysta, który swoimi dokonaniami zapisał odrębny rozdział w historii muzyki. Prezydent w swoim liście nawiązał do pokoleń, które wychowały się na twórczości Krzysztofa Krawczyka.
Duda w swoim liście wspomniał, że Krzysztof Krawczyk wniósł do zespołu Trubadurzy niespotykany talent i energię, której nie brakowało także podczas jego występów solowych:
Prezydent zaznaczył, że sława go nie zmieniła. Nadal pozostał wiernym przyjacielem, kolegą i życzliwym człowiekiem:
Andrzej Duda zwrócił się też do rodziny, której złożył kondolencje.