Nowe kulisy rozstania pary ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Imponujące, co Oliwia zrobiła dla Łukasza
Ślub od pierwszego wejrzenia to jeden z najbardziej kontrowersyjnych programów telewizyjnych w Polsce. Jest to swego rodzaju eksperyment społeczny. Uczestnicy tego reality-show godzą się na to, aby powiedzieć tak zupełnie nieznajomej osobie. Swojego partnera poznają dopiero, stając przed urzędnikiem w celu wypowiedzenia słów przysięgi małżeńskiej. Nie brakuje jednak osób, które chcą w taki sposób poznać swoją drugą połówkę i rozpocząć z nią nowe życie.
19.01.2021 07:00
W ostatnim z emitowanych odcinków małżonkowie muszą zadeklarować, czy biorą rozwód, czy zamierzają walczyć o swoją relację. Wiele par chce odwołać przysięgę, ale są też tacy, których trafiła strzała amora. Wśród nich byli między innymi Oliwia Ciesiółka i Łukasz Kuchta. Między tą dwójką niemal od razu zaiskrzyło. Wydawało się, że są wyjątkowo dobraną parą, a widzowie chętnie śledzili ich losy także po zakończeniu show.
Rozstanie Oliwii i Łukasza ze Ślubu od pierwszego wejrzenia. Nowe kulisy
Niedługo po zakończeniu programu małżonkowie ogłosili, że spodziewają się dziecka. Kilka miesięcy temu urodził się ich syn Franek. Widać było, że ich uczucie ma się doskonale i planują wspólną przyszłość. Na ich profilach w mediach społecznościowych pojawiało się mnóstwo wspólnych zdjęć, a w opisach zapewniali o swojej miłości.
Kilka tygodni temu ich fani przeżyli prawdziwy szok. Oliwia za pomocą Instagrama poinformowała o rozstaniu. Małżonkowie mieli do samego końca walczyć o swoje uczucia i nie chcieli się tak łatwo poddawać:
Niestety Łukasz nie chce komentować rozstania, a wszystko pozostawił w rękach niedługo byłej już żony:
Jak zapewnia informator magazynu Party Oliwia i Łukasz nie żałują swojego udziału w programie:
Byli małżonkowie nadal chcą utrzymywać ze sobą dobre relacje, ze względu na swojego synka. Jak czytamy w dwutygodniku, to właśnie dlatego Oliwia nie decyduje się na przeprowadzkę do rodzinnego Gdańska, ale ma zamiar zostać w Katowicach, gdzie do tej pory mieszkała z mężem. Dość imponująca decyzja.