Rozwód z Ukrainkami w tle. Odeta Moro o Michale Figurskim: Byłam "kelnerką na bankiecie jego życia"
Po rozstaniu nie uroniła ani jednej łzy. Pierwszy raz szczerze o terapii i powodach rozstania z mężem.
14.07.2014 | aktual.: 14.07.2014 17:22
Odeta Moro nie ukrywa, że bardzo walczyła o związek. Przyznała, że imała się różnych sposobów - począwszy od długich rozmów po chodzenie na terapie. Kiedy zaczęła mówić znajomym, że w ich domu nie dzieje się najlepiej, bardzo się dziwili. Sebastian Karpiel-Bułecka i Sidney Polak stwierdzili, że to nie może być prawda, bo od wielu lat małżeństwo Figurskich uważają za godne naśladowania. Okazuje się, że Odeta Moro często poświęcała siebie dla męża. Z perspektywy czasu źle ocenia swoje zaangażowanie w aferę z Ukrainkami.
Dziennikarka powiedziała, że w jej 12-letnim małżeństwie było wiele dobrych chwil. W rozmowie stwierdziła, że nie umie wskazać konkretnej przyczyny rozpadu związku.
Odeta Moro nie ma zamiaru zrywać kontaktu z Michałem Figurskim. W końcu przez tyle lat byli razem, a co więcej - mają 11 letnią córkę. Dziennikarka nie ukrywa, że nie płakała po rozstaniu. Rzuciła się w wir pracy. I to z jakim efektem! Po dwuletniej przerwie wraca do telewizji Mistrz Grilla 2014.