NewsyNie uwierzycie o czym marzy Zosia Ślotała!

Nie uwierzycie o czym marzy Zosia Ślotała!

Jest to oczywiście związane z modą

Fotografia: ONS
Fotografia: ONS
Ewelina Buchnajzer

05.11.2014 08:55

Mało kto wie, że gwiazda swoją przygodę z modą zaczynała w samym Vogue Italia! Wcześniej studiowała na jednej z włoskich uczelni kierunek stylizacja.

Pracę licencjacką pisała pod czujnym okiem redaktora naczelnego męskiej edycji włoskiego Vogue'a.

Promotorem mojej pracy licencjackiej był Gianluca Cantaro, który jest redaktorem naczelnym włoskiego męskiego Vogue'a i rzeczywiście on później dał mi staż - mówi.

Później to właśnie on zaproponował Zosi staż w swojej gazecie - to była nagroda za bardzo dobre wyniki w nauce. Stylistka do dziś utrzymuje z nim kontakty. Kiedy Gianluca przyjechał z wizytą do Polski to Ślotała gościła go u siebie.

Pamiętam, jak pierwszy raz wchodziłam do Vogue'a, przechodziłam przez ten korytarz i po prostu nogi mi się uginały, bo nie wierzyłam w to, że znalazłam się w tej redakcji. Późniejsza współpraca z nim była niesamowitym doświadczeniem, on zresztą był prywatnie w Polsce pół roku temu i gościłam go w Warszawie, bo on chciał zobaczyć jak to tutaj wszystko wygląda. Dalej mam z nim kontakt i myślę, że to też jest fajne, czasami mi pisze na Instagramie "Jestem dumny, fajnie, że Ci dobrze idzie" - dodała.

Ślotała tak dobrze wspomina te czasy i panująca w redakcji atmosferę, że chciałaby kiedyś przenieś ją na naszą ziemię i zostać redaktor naczelną polskiej edycji Vogue!

Bycie redaktor naczelną polskiego Vogue'a to na pewno jest jedno z moich marzeń i myślę, że też marzenie wielu kobiet w Polsce, które zajmują się modą. Jestem ciekawa, kiedy to się wydarzy, kiedy rzeczywiście polski rynek pozwoli na to, żeby była redakcja Vogue'a, ale myślę, że jesteśmy coraz bliżej - wyznała Zosia w programie "Na tapecie".

Trzymamy kciuki za Zosie i życzymy, by to marzenie jak najszybciej się spełniło i powstała polska edycja tego prestiżowego czasopisma.

Wybrane dla Ciebie