Wojciech Modest Amaro zamknął restauracje i sprzedał dom. Podczas katolickiego festiwalu ujawnił powód decyzji
Wojciech Modest Amaro był jednym z najbardziej znanych polskich restauratorów. Szersza publiczność poznała go dzięki programowi Hell’s Kitchen. Przez wiele lat był gospodarzem tego formatu. W 2012 roku ułożył też swoje życie prywatne. Poślubił Agnieszkę, z którą doczekał się dwóch synów: Nicolasa i Gabriela.
Zostałem przez gości poproszony na salę. To było jeszcze w restauracji Jana Wejcherta w Pałacyku Sobańskich w Warszawie. Wśród kilku osób przy stoliku była Agnieszka. Zakochaliśmy się w sobie od pierwszego wejrzenia. I ta miłość trwa (...) Mój sukces nie byłby bez niej możliwy. Gdy tworzyłem Atelier, Agnieszka zdecydowała, że zamyka swoją bardzo dobrze prosperującą firmę PR-ową i poświęca wszystko dla mojej kariery – ex-restaurator opowiedział o tym, jak poznał miłość swojego życia.
W tym miesiącu znów zrobiło się o nim głośno, a to za sprawą jego nawrócenia.
Wojciech Modest Amaro o religii i Kościele. Co powiedział?
Przed kilkoma dniami pojawił się na katolickim Festiwalu Życia na Śląsku. Podczas imprezy opowiedział młodym ludziom o tym, jak odnalazł Boga.
Zostawiłem za sobą całkowicie swoje życie i staram się żyć "stylem Maryi" — zaczął.
Zamknął dwie restauracje, sprzedał dom i skupił się na religii.
Pan posłał nas w miejsce zupełnie dla nas nieznane, powołał do rzeczy, których nigdy wcześniej nie robiliśmy. Jezus z rybaka zrobił pasterza. I z kucharza może zrobić kogo tylko chce — kontynuował wystąpienie.
W dalszej części wziął w obronę Kościół katolicki i jego duchownych, sugerując że tylko wewnątrz tej instytucji da się nawiązać bliższą więź z Jezusem.
To jest zgoda na wypełnienie się woli Bożej w swoim życiu. Nie ma szuflad dla Pana Boga. Trzeba zaprosić go do każdej przestrzeni swojego życia, a nie tylko do tych, o których myślimy, że są dla niego przeznaczone — mówił, podkreślając, że chrześcijanie powinni być posłuszni Jezusowi jak dzieci.
Na koniec złożył samokrytykę, która wskazuje na to, dlaczego przestał prowadzić lokale.
Najbardziej żałuję tego, że kuchnia i związany z nią sukces w pewnym momencie stały się dla mnie bożkiem — wymienił grzechy z przeszłości.
Trzeba przyznać, że opinie wypowiedziane przez Amaro nie są zbyt popularne — coraz więcej osób odchodzi od Kościoła po licznych aferach z udziałem księży. A wy jak oceniacie tę instytucję? Dajcie też znać, co myślicie o nawrócenia Wojciecha.