Monika Miller zabrała dziadka na salony. Brylował w oryginalnej kreacji
W życiu Moniki Miller pojawiło się nowe, niecodzienne wyzwanie. Influencerkę będzie można już wkrótce oglądać na ekranie w nowym programie telewizyjnym Królowa przetrwania. W nowym show stacjo TVN występ zaliczy m.in. Natalia Janoszek, która w ostatnim czasie zdołała wywołać mnóstwo kontrowersji.
Monika Miller wzięła dziadka na premierę
Na oficjalnej premierze Królowej przetrwania nie mogło oczywiśie zabraknąć Moniki, która wraz z pozostałymi uczestniczkami zasiadła w pierwszym rzędzie. Podczas wydarzenia pokazano dwa pierwsze odcinki, na ich debiut telewizyjny widzowie będą musieli jeszcze jednak poczekać. W Playerze pierwszy odcinek pojawi się już 27 grudnia.
Na wielkie wyjście modelka zdecydowała się wskoczyć w elegancką czerń, która zakryła niemal wszystkie tatuaże na jej ciele. Co ciekawe jednak, nie była sama. Wraz z nią na premierę przyszedł także Leszek Miller, jej dziadek.
Oryginalna kreacja byłego premiera
Byłemu premierowi ciężko odmówić finezji w doborze stroju. Na klasyczną koszulę postanowił założyć ciekawy, zdobiony nawiązującymi do sztuki ludowej wzorami sweter. Górę uzupełnił niebieską puchową kurtką. Uwagę gości wydarzenia z pewnością przykuło również to, że polityk zabrał ze sobą... płócienną torbę z popularnej sieci sklepów.
Spodziewaliście się, że Monika weźmie ze sobą takiego gościa?