NewsyMateusz Borek oburzył się tym, co zastał na stacji benzynowej. Internauci studzą jego emocje: "Chyba trochę się zagalopowałeś"

Mateusz Borek oburzył się tym, co zastał na stacji benzynowej. Internauci studzą jego emocje: "Chyba trochę się zagalopowałeś"

Mateusz Borek
Mateusz Borek
Zuza Maciejewska
14.09.2021 13:40, aktualizacja: 14.09.2021 14:24

Mateusz Borek jest dziennikarzem z wieloletnim doświadczeniem. Karierę rozpoczynał w Małopolskiej Telewizji Kablowej w Tarnowie. Potem związał się z Canal+. Następnie przez 20 lat był komentatorem telewizji Polsat Sport. Aktualnie pracuje w Telewizji Polskiej, gdzie m.in. relacjonuje mecze piłki nożnej.

Borek sportowego bakcyla zaszczepił w swoim synu, Jakubie. Dowodem może być fakt, że podczas Euro 2020 chłopiec wpadł na szalony pomysł. W wiadomości tekstowej poprosił mamę, by ta przywiozła mu do szkoły gadżety związane z mistrzostwami.

Mateusz Borek oburzony na stacji benzynowej. Co się stało?

Borek nie tylko regularnie pojawia się w telewizji, ale także aktywnie działa w mediach społecznościowych. Prowadzi m.in. konto na Instagramie, które obserwuje ponad 200 tysięcy internautów. Niedawno podzielił się z nimi zdjęciem, które zrobił na jednej ze stacji benzynowych. Nie ukrywał swojego zaskoczenia.

Mateusz Borek udostępnił fotografię, na której widać przekąskę. Uwagę przyciąga napis: "Najlepszy wyBorek". To skłoniło dziennikarza do zażartowania z tej sytuacji:

Wydaje mi się, że @shell lekko się zagalopował, by nie napisać, że pomylił odwagę z odważnikiem. Co myślicie? Przesadzam, czy ktoś jednak mnie próbował wykorzystać darmowo do swojego biznesu?

Internauci nie pozostawili wpisu bez reakcji. Część z nich uważa, że Mateusz Borek nieco się zagalopował:

  • Chyba się trochę zagalopowałeś. Borek to turecka potrawa, może jest jakiś związek?
  • Jakby każdy z was nie wiedział, ta potrawa, ten przysmak, ten snack, bo nie wiem jak to nazwać nazywa się właśnie Borek, wiec nie wiem, dlatego nie można tego w taki sposób wykorzystać, jeśli to naprawdę się tak nazywa, pomysł spoko.
  • Wydaje mi się jednak, że to jest zwykła gra słów. Oczywiście można się doczepić braku ö, aczkolwiek w słowie wyborek jest zwykle o.

Są też tacy, którzy uważają, że dziennikarz ma rację:

  • Jak dla mnie ewidentny i celowy zabieg.
  • Jest duże B wiec wiadomo ze jesteś wykorzystany.
  • Wykorzystali na bank i to jeszcze w mało wysublimowany sposób. Panie Mateuszu niech i pan nie odpuści.

Myślicie, że wspomniana stacja specjalnie wykorzystała nazwisko dziennikarza czy to jedynie zbieg okoliczności?

Mateusz Borek zdenerwował się na stacji benzynowej
Mateusz Borek zdenerwował się na stacji benzynowej
Mateusz Borek
Mateusz Borek
Mateusz Borek
Mateusz Borek
Gala French Touch Mateusz Borek
Gala French Touch Mateusz Borek
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także