Mocny apel Mariny ws. uchodźców z Ukrainy. To się może nie spodobać wielu osobom z branży: „Powinniśmy umieć wyczuć granice”
Choć Marina zdobyła największą popularność w Polsce, ma ukraińskie korzenie. Artystka urodziła się w Winnicy (dzisiejsza Ukraina), a w wieku dwóch lat przeprowadziła razem z rodzicami i bratem do kraju nad Wisłą, skąd pochodzą jej dziadkowie. Napaść Rosji złamała jej serce. Wokalistka bardzo przeżywa, to co się dzieje za wschodnią granicą. W sobotę udostępniła mocy wpis na temat pomocy uchodźcom.
05.03.2022 | aktual.: 05.03.2022 20:23
Marina apeluje o zachowanie prywatności uchodźców z Ukrainy
W sieci pojawiła się cała masa postów ze zdjęciami ludzi, którzy uciekają z ogarniętej wojną Ukrainy, bądź już im się to udało. Wielu ludzi pomaga im jak może, ale też bardzo chętnie chwalą się tym w sieci. Niemal każda osoba publiczna, która przyjęła pod swój dach Ukraińców, opublikowała wpis z fotorelacją. Na problem, jaki się z tym wiąże, zwrócił uwagę doktor nauk prawnych Maciej Kawecki.
Podziękował za wsparcie, ale poprosił, żeby robić to dyskretnie, dla dobra osób, którym niesiona jest pomoc.
Podkreślił, że nie należy pokazywać wizerunku ludzi, którzy przeżyli dramat.
Mężczyzna w latach 2018–2019 był dyrektorem departamentu zarządzania danymi w Ministerstwie Cyfryzacji, zwraca uwagę na zagrożenia, jakie niesie za sobą upublicznianie wizerunku uchodźców w sieci.
Podkreślił, że zdjęcia wrzucone do sieci, zostaną tam na zawsze.
Post Kaweckiego udostępniła Marina, która sama z pochodzenia jest Ukrainką i bardzo przeżywa wszystko, co dzieje się już od 10 dni. To jasny przekaz, że pomagając, należy być bardzo delikatnym.