Wielki sekret torebki królowej Elżbiety II rozwiązany! Trzyma w niej cuda i komunikuje nią światu ważne informacje!
Królowa Elżbieta II od 50 lat nosi tę samą torebkę. Z czego jest wykonana, kto ją zaprojektował i co znajduje się w środku? Jakie rzeczy ma zawsze przy sobie monarchini? Poznaj jej sekret.
Nie od dziś wiadomo o tym, że członkinie rodziny królewskiej ze szczególną starannością powinny wybierać swoje stylizacje. Nie tylko ze względu na surowe zasady protokołu królewskiego, ale również ze względu na reprezentowanie Jej Królewskiej Mości. Panie są przecież jako pierwsze na celowniku fotoreporterów, a stroje, które mają na sobie są szeroko komentowane w kolorowej prasie nawet przez dziesiątki lat, czego idealnym przykładem jest księżna Diana. Do dzisiaj w mediach pojawia się mnóstwo odwołań do jej najbardziej głośnych kreacji.
Wydaje się, że nic z opinii innych nie robi sobie królowa Elżbieta II. Głowa rodziny królewskiej, która znana jest z tego, że regularnie zmienia kapelusze i garsonki w tęczowych kolorach, od niemal pół wieku nosi ze sobą tę samą czarną torebkę, która – co ciekawe – nadal nie została nadgryziona zębem czasu.
W czym tkwi długowieczność ulubionego gadżetu królowej? Serwis H!Fashion informuje, że torebka została stworzona przez francuski dom mody Yves Saint Laurent i jest wykonana z wysokiej jakości materiału – niezwykle wytrzymałej naturalnej skóry. Co takiego trzyma w niej królowa? W środku znajdują się podobno m.in.: lusterko, szminka, mała buteleczka z ginem, miętówki dla poprawy oddechu oraz funty przydatne do tego, żeby zostawić je na tacy w podziękowaniu za obsługę.
Nieustannie modna torebka towarzyszyła królowej np. podczas spotkania z prezydentem USA – Richardem Nixonem w Pałacu Buckingham w 1969 roku, a w późniejszych latach także podczas wizyt innych głów państwa, w tym Aleksandra Kwaśniewskiego, byłego prezydenta Polski.
Tajemnice torebki królowej Elżbiety II
Torebka królowej Elżbiety II ma jeszcze jedno ważne zadanie – dyplomatyczne. Jeśli monarchini podczas rozmowy na stojąco przekłada torebkę z ręki do ręki zwiastuje to przerwanie niewygodnej rozmowy przez jednego z jej pracowników, z kolei jeśli analogiczna sytuacja ma miejsce podczas zasiadanej kolacji, wówczas królowa zdejmie akcesorium z kolan na podłogę. A co jeśli torebka stanie na stole? Dla obsługi to jasny komunikat – Elżbieta II zakończyła swój posiłek i w ciągu pięciu minut powinien on zniknąć ze stołu.
Wiedzieliście, że "niewinna" torebka może skrywać aż tyle tajemnic?