NewsyKinga Rusin tonie w objęciach najważniejszych polityków z USA. To, co powiedzieli jej o Polakach, wprawiło ją w osłupienie

Kinga Rusin tonie w objęciach najważniejszych polityków z USA. To, co powiedzieli jej o Polakach, wprawiło ją w osłupienie

Kinga Rusin
Kinga Rusin
Krystyna Miśkiewicz
15.04.2022 11:40, aktualizacja: 15.04.2022 16:17

Kinga Rusin to dziennikarka z ogromnym doświadczeniem. Swoją przygodę z zawodem zaczynała wiele lat temu i była wówczas związana z Telewizją Polską. Przygotowywała między innymi materiały dla Teleexpressu. W 1994 roku razem ze swoim ówczesnym mężem Tomaszem Lisem wyjechała pracować do Waszyngtonu. Na miejscu zajmowała się tworzeniem reportaży i materiałów informacyjnych dla TVP. Z czasem zakończyła współpracę z publicznym nadawcą i przeniosła się do TVN.

Tam przez 15 lat pojawiała się w najpopularniejszych programach, a przede wszystkim od samego początku prowadziła Dzień Dobry TVN. W sierpniu 2020 roku postanowiła definitywnie rozstać się ze śniadaniówką, ale też pracą przed kamerami. Gwiazda razem ze swoim partnerem Markiem Kujawą skupiła się na własnej firmie kosmetycznej i wyjechała z Polski. Od tego czasu mieszkała między innymi na Malediwach, czy w Kostaryce. Zwiedziła też Afrykę i kilka krajów Europy.

Kinga Rusin żegna ambasadora USA w Polsce

Kinga Rusin kilka dni temu nieoczekiwanie wróciła do Polski. Chociaż gwiazda od wielu miesięcy przebywa z dala od kraju, to na bieżąco interesuje się tym, co dzieje się na miejscu. Nie można się dziwić, że w obliczu agresji Rosji na Ukrainę i problemów, z jakimi mierzy się obecnie nasz kraj, czyli ogromną falą wojennych uchodźców pojawiła się w Warszawie. Gwiazda aktywnie włącza się w pomoc i zbiórki na rzecz kobiet i dzieci zza naszej wschodniej granicy, które znalazły tutaj schronienie.

Niedawno gwiazda podzieliła się zdjęciem z wieczoru charytatywnego, podczas którego spotkała się między innymi z ambasadorem Ukrainy w Polsce Andrijem Deszczycią. Teraz opublikowała zdjęcie z rezydencji ambasadora USA. Okazało się, że wybitny dyplomata, jakim jest vice ambasador Bix Aliu, żegna się ze swoją funkcją i wraca do Waszyngtonu. Z tej okazji postanowiła ona podziękować mu za jego pracę w Polsce.

Wczoraj w rezydencji ambasadora USA. Po mojej lewej stronie, Jego Ekscelencja, charyzmatyczny Mark Brzeziński, syn legendarnego doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego prezydentów Cartera, Johnsona i Keneddy’ego - Zbigniewa Brzezińskiego. Po prawej wice ambasador, Bix Aliu, wielki przyjaciel Polski i Polaków, wspaniały dyplomata, który miał u nas przez ostatnie lata wiele naprawdę trudnych zadań, a przez ponad rok szefował placówce amerykańskiej w Warszawie jako chargé d’affaires. Kończy się jego misja, żegna się z nami i wraca do Waszyngtonu. Ambasador Brzeziński pożegnał go w pięknych słowach. Bix, dziękujemy za wszystko!

Dziennikarka opowiedziała także o ich rozmowach, które skupiły się wokół tematu Ukrainy. Nie ukrywa, że była bardzo dumna ze swoich rodaków. Postawę, z jaką Polacy pomagają wschodnim sąsiadom, po raz kolejny chwalono na arenie międzynarodowej.

Na tym spotkaniu, podobnie jak na poprzednim, kilka dni temu, z ambasadorem Ukrainy Andrijem Deszczcicą (na którym zebraliśmy ponad 2 miliony złotych na pomoc ukraińskim dzieciom), znowu mówiono o wspaniałej postawie Polaków. Nie ma drugiej nacji, która z takim oddaniem angażowałaby się w pomoc Ukrainie, bez wytchnienia, od początku wojny. Jako naród, w tym przypadku, po raz kolejny w historii pokazujemy światu, co w praktyce znaczy solidarność. Jestem z tego naprawdę dumna.

Nie można się dziwić, że Kingę rozpiera duma, ponieważ to jak od końca lutego zachowują się Polacy względem ukraińskich rodzin, jest naprawdę godne podziwu.

Kinga Rusin
Kinga Rusin
Kinga Rusin w Ambasadzie USA i Mark Brzeziński, Bix Aliu
Kinga Rusin w Ambasadzie USA i Mark Brzeziński, Bix Aliu
Kinga Rusin z ambasadorem Ukrainy w Polsce
Kinga Rusin z ambasadorem Ukrainy w Polsce
Kinga Rusin apeluje z Kostaryki
Kinga Rusin apeluje z Kostaryki
Kinga Rusin - sylwester 2021
Kinga Rusin - sylwester 2021
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także