NewsyKinga Rusin wydała 100 tysięcy złotych na prezenty. Wiemy, co dokładnie kupiła i dla kogo. Ona to ma gest

Kinga Rusin wydała 100 tysięcy złotych na prezenty. Wiemy, co dokładnie kupiła i dla kogo. Ona to ma gest

Kinga Rusin
Kinga Rusin
Zuza Maciejewska
23.12.2020 13:40, aktualizacja: 23.12.2020 16:21

Kinga Rusin i Marek Kujawa są razem od dziesięciu lat. Gdy Polska rozpoczęła walkę z pierwszą falą koronawirusa, zakochani zdecydowali się na przełomowy krok — opuścili Warszawę i przenieśli się na Mazury. Chociaż najpierw poinformowały o tym tabloidy, później dziennikarka potwierdziła te doniesienia:

Chyba każdy, kto miał możliwość uciec w lockdownie z miasta, to zrobił. Łatwiej znosić pandemię, mając dookoła tylko naturę – komentuje Rusin w rozmowie z Party.

Kinga Rusin wsparła Domy Samotnej Matki. W jaki sposób?

Rusin nie odpuściła sobie pracy. Nadal prowadzi firmę kosmetyczną, a także stara się być aktywna w social mediach. Tuż przed wigilią Świąt Bożego Narodzenia dodała nowy post. Poinformowała, że w tym roku postanowiła zainwestować w nietypowe prezenty: łóżka, komputery, a także jedzenie. W ten sposób chce wesprzeć Domy Samotnej Matki, które w czasie pandemii znajdują się w trudnej sytuacji:

Trudne mamy czasy, a szczególnie trudne dla kobiet - przy całych rodzinach zamkniętych w czterech ścianach, szerzącej się przemocy domowej, dzieciach nie mogących pójść do szkoły, przy naszych rodzimych fundamentalistach chcących zarządzać kobiecymi ciałami. Dziękuję więc wszystkim pomagającym, wszystkim walczącym o rzeczy duże i małe. Wierzę, że silne kobiety, jeśli mogą, powinny przekazywać siłę innym kobietom, w realny sposób. Liczą się czyny - nie tylko słowa.

Kinga Rusin dodała, że nie chce jedynie apelować, ale przede wszystkim realnie pomagać. Na ten cel postanowiła przeznaczyć mnóstwo pieniędzy:

Chciałabym dokładać swoje cegiełki i to nie tylko w formie apeli. I dlatego, skoro mogę, będę wspierać bardziej realnie. 100 tys zł poszło do organizacji kobiecych na ochronę prawną, a zaraz kupuję za kolejne kilkadziesiąt tys., dla kilku Domów Samotnej Matki na terenie całej Polski, wskazane przez nie najpotrzebniejsze rzeczy, w tym m.in.: łóżka, komputery (do nauki dla dzieci), monitory oddechu (dla noworodków), konkretne artykuły higieniczne i jedzenie o przedłużonej trwałości (takie jak kasze i makarony).

Dodała, że ośrodki, które wspomaga, stanowią wybawienie dla pokrzywdzonych kobiet:

Schronienie w DSM to dla wielu kobiet i dzieci wybawienie od „kata”, od strachu, bólu, a niekiedy śmierci. Trafiają tam często z niczym. Ich marzenia są nieprawdopodobnie podstawowe, żadnych fanaberii - aż się serce ściska.

Dziennikarka w dalszej części wpisu zachęca każdego, kto chce i może, by także wsparł domy pomocy. Przekonuje, że nie potrzeba wcale dużych pieniędzy:

Każdy może zadzwonić do Domu Samotnej Matki w swoim województwie i zapytać jak pomóc. Pomoc to nie tylko pieniądze, to też drobne gesty, czasem nawet kartka z życzeniami, żeby pokazać, że nie wykluczamy, nie gardzimy. W tych domach są też dzieci w rożnym wieku i z różnymi potrzebami. Czasami marzą o drobiazgu.

Internauci nie pozostawili wpisu bez reakcji. W komentarzach dziękują Kindze za to, że tak bardzo angażuje się w pomoc drugiemu człowiekowi. Podkreślają, że jej postawa jest godna naśladowania.

Kinga Rusin wsparła Domy Samotnej Matki
Kinga Rusin wsparła Domy Samotnej Matki
Kinga Rusin zabrała głos w sprawie zatrzymanej dziennikarki
Kinga Rusin zabrała głos w sprawie zatrzymanej dziennikarki
Kinga Rusin wspiera Strajk Kobiet
Kinga Rusin wspiera Strajk Kobiet
Kinga Rusin na Marszu o Niepodległość
Kinga Rusin na Marszu o Niepodległość
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także