Karol Strasburger i jego młoda partnerka mają powody do świętowania!

Karol Strasburger i Małgorzata Weremczuk przez lata byli partnerami w biznesie. Doświadczoną menadżerkę gwiazd i prowadzącego Familiadę w pewnym momencie połączyło gorące uczucie. Pomimo tego, że dzieli ich spora różnica wieku, postanowili dać sobie szansę.

Mężczyzna, u boku ukochanej nie boi się realizować śmiałych projektów. Dodatkowo ma chęć na to, by rozwijać się zawodowo, przyjmując kolejne propozycje pracy. To przynosi mu dużo radości i uciechy. Tak jak nowa rola w jego życiu. Okazuje się, że niedawno mężczyzna został nie tylko ojcem, ale także dziadkiem. W nowym wyzwaniu Karol doskonale się odnajduje. Zwłaszcza, że cała sytuacja dzieje się na planie serialu Miłość na zakręcie:

Jestem ojcem dorosłej córki i dziadkiem nastolatków. Wynikają z tego różne perturbacje, bo jestem wesoły i przekraczam wszystkie bariery – przyznał mężczyzna w rozmowie z Faktem.

Co więc robi jako serialowy dziadek? Na nudę narzekać z pewnością nie może. Postać grana przez Strasburgera, oprócz tego, że ma dwudziestoparoletnią narzeczoną, jeździ dobrymi samochodami, a także uczy wnuki jeździć konno i przy okazji dobrze się bawi.

Nowy serial na antenie TV4 pojawi się już w drugiej połowie sierpnia. Strasburger i jego partnerka mają więc powody do świętowania. Mężczyzna zyskał bowiem kolejną rolę, która może sprawić, że grono jego fanów zwiększy się i dołączy do niego jeszcze więcej osób.

Zobacz: Karol Strasburger po raz pierwszy wyjawił, co naprawdę sądzi o różnicy wieku w swoim związku. Nie owijał w bawełnę [WIDEO]

Zobacz: To koniec „Familiady”? Karol Strasburger wrócił z planu show Polsatu i oto, co usłyszał od produkcji [WIDEO]

Zobacz: Oburzona ukochana Karola Strasburgera grzmi w mediach Wściekła się przez paskudny hejt!